Connect with us

Infrastruktura

Dokładna analiza wypadku w Warszawie. Producent barier tłumaczy krok po kroku

Opublikowano

-

Portal brd24.pl publikuje analizę wypadku autobusu w Warszawie dotyczącą infrastruktury wykonaną przez producenta barier drogowych. „Autobus w ogóle nie miał kontaktu z konstrukcją barier mostowych a ona nadal stoi w stanie praktycznie nie naruszonym” – wskazuje Jacek Pasikowski z firmy PrOWERk

Po wczorajszym tragicznym wypadku głos w jego sprawie zabiera producent barier drogowych firma PrOWERk. Jej wicedyrektor przekonuje, iż w mediach niesłusznie operuje się stwierdzeniami, iż autobus „przerwał bariery”. Jacek Pasikowski twierdzi, że zostały one nienaruszone, bo pojazd w górę wybiła poduszka zderzeniowa.

Poniżej publikujemy pełną analizę nadesłaną do portalu brd24.pl

Przede wszystkim muszę stwierdzić jednoznacznie, że wszystkie (które przeczytałem do tej pory) informacje w każdym przypadku wspominają o przerwaniu barier mostowych, co nie tylko jest nierzetelne ale wręcz nieprawdziwe.

Na obiektach mostowych (także estakadach) są zamontowane bariery ochronne o poziomie powstrzymywania L2/H2. jest to całkowicie wystarczający parametr gwarantujący bezpieczeństwo, ale przy założeniu, że w tym wypadku, autobus uderzy w te bariery ochronne. W sytuacji na moście Grota-Roweckiego nic takiego się nie wydarzyło. Bariery nie brały udziału w kolizji, a autobus po wybiciu na zniszczonym absorberze (są one przewidziane tylko dla pojazdów osobowych do 1500 k) oraz krawężniku, spadł pomiędzy pomiędzy bariery i zawisł.

źródło: Analiza PrOWERk

Bariery i absorber w tej lokalizacji były zamontowane jak na poniższym zdjęciu:

źródło: Analiza PrOWERk

źródło: Analiza PrOWERk

Przy kolizji standardowej z samochodem osobowym (zgodnie z przeznaczeniem) absorber się składa a prowadnice pozostają przy nawierzchni:

źródło: Analiza PrOWERk

źródło: Analiza PrOWERk

Podczas takich uderzeń (testowych 90 st.) absorber przy 110 km/h dla samochodu o masie 1500 kg przejmuje energię uderzenia ok. 700,2 kJ.

Przy założeniu, że poruszający się autobus miał masę tylko 13 t i prędkość 70 km/h oraz kąt uderzenia 90 st. energia uderzenia oscylował około 2450 kJ a jeśli prędkość był wyższa tylko o 10 km/h tzn. 80 km/h to energia wynosiła ok. 3209 kJ.

W omawianej sytuacji absorber został całkowicie ścięty i wyniku wybicia w górę oderwana od asfaltu prowadnica absorbera o dł ok 5 m była w stanie wykonać „salto” i odwrócona, z niewielkimi zniszczeniami zawisnąć za obiektem a absorber znalazł się poniżej obiektu:

źródło: Analiza PrOWERk

Zachowanie pojazdu podczas kolizji.

Pojazd został wybity w powietrze ponad linię barieroporęczy bez kontaktu z prowadnicami:

źródło: Analiza PrOWERk

źródło: Analiza PrOWERk

zródło: Analiza PrOWERk

W najwyższym położeniu koła pojazdu znajdują się nad linią poręczy (1,3 m wysokość pochwytu) i za barierami od tyłu.
Do tego momentu nawet pochwyt pozostaje na pozycji. W chwili gdy pojazd trzymany tylną częścią za przegubem, zaczyna opadać spadając przednie koło od strony kierowcy zaczyna niszczyć poręcz zgniatając ją od góry:

źródło: Analiza PrOWERk

Można by mówić o przerwaniu barieroporęczy tylko i wyłącznie w przypadku gdyby pojazd w ogóle w nie uderzył. Wówczas zostałby bez większych szkód wyprowadzony na tor ruchu taj jak to widać na załączonych zdjęciach:

źródło: Analiza PrOWERk

Konstrukcje barieroporęczy zostały praktycznie bez uszkodzeń charakterystycznych dla kolizji:

źródło: Analiza PrOWERk

Prowadnice i słupki byłyby odkształcone w kierunku poza krawędź obiektu.

Uszkodzony został z pochwyt zgnieciony od góry oraz słupki skręcone od wewnątrz w kierunku jezdni. Świadczy to jednoznacznie, że działały siły nie na prowadnice barier lecz od góry na pochwyt i od tyłu na konstrukcję rozpychając ja w kierunku jezdni:

źródło: Analiza PrOWERk

źródło: Analiza PrOWERk

Na autobusie także nie ma śladów kontaktu z prowadnicami barier ochronnych:

Mając powyższe na uwadze, moim zdaniem należałoby rzetelnie przekazywać informację, a nie iść po najmniejszej linii oporu stwierdzając, że autobus przerwał bariery. Autobus w ogóle nie miał kontaktu z konstrukcją barier mostowych a ona nadal stoi w stanie praktycznie nie naruszonym.

autor analizy: Jacek Pasikowski, wicedyrektor PrOWERk

DO POBRANIA: PEŁNA ANALIZA W FORMACIE PDF