Connect with us

Kronika wypadków

Kierowca BMW wjechał w rodzinę na pasach. 33-letni ojciec nie przeżył

Opublikowano

-

W Warszawie kierowca BMW wjechał w rodzinę przechodzącą przez przejście. 33-latek zginął. Przed śmiercią miał uratować żonę i dziecko, które odepchnął z pasów

Kierowca BMW wjechał w Warszawie w rodzinę na pasach. Ojciec uratował żonę i dziecko, sam nie przeżył. Źródło: TVN Warszawa

Kierowca BMW wjechał w Warszawie w rodzinę na pasach. Ojciec uratował żonę i dziecko, sam nie przeżył. Źródło: TVN Warszawa

Wczoraj w Warszawie na ul. Sokratesa przez przejście dla pieszych przechodziła trzyosobowa rodzina – ojciec, matka i dziecko w wózku. To przejście dla pieszych z azylem. Ale żeby do niego dotrzeć i potem z niego zejść przekroczyć trzeba dwa pasy ruchu. Eksperci od dawna wskazują, że takie przejścia są śmiertelnie niebezpieczne dla ludzi i wielu zachodnich krajach albo występują wyłącznie z sygnalizacją, albo zwęża się przed nimi pasu ruchu do jednego.

Gdy piesi byli w połowie przejścia wjechał w nich kierowca pomarańczowego BMW. Według świadków 33-letni ojciec miał w ostatnim momencie odepchnąć od siebie matkę z wózkiem dziecięcym i wepchnąć je na chodnik. Mężczyzna został uderzony przez kierowcę. Zmarł. Dziecko trafiło do szpitala.

Wypadek rozegrał się niedaleko miejsca, w którym mieszka Janusz Popiel, szef stowarzyszenia Alter Ego od lat pomagającego ofiarom wypadków drogowych i ich rodzinom. Popiel w mediach podkreślał po wypadku, że w Polsce należy wprowadzić wzorem np. Francji osobną kwalifikację prawną – „zabójstwo drogowe”, za które groziłaby wysoka kara więzienia.

red