Connect with us

Kronika wypadków

Policja złapała pijanego z zakazem jazdy. I go puściła. Tego samego dnia przejechał dwie osoby

Opublikowano

-

Policjanci z Białej Podlaskiej zatrzymali mężczyznę, który jechał samochodem mając 2,5 promila alkoholu. Miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Puścili go, bo obiecał, „że już na pewno nie wsiądzie za kierownicę”. Jeszcze tego samego dnia przejechał dwóch pieszych

Pijany kierowca zatrzymany rano przez policjantów, wieczorem znów jechał i potrącił dwoje pieszych Fot. Policja

Pijany kierowca zatrzymany rano przez policjantów  wieczorem znów jechał pijany i potrącił dwoje pieszych. Fot. Policja

W sobotę rano (23 listopada 2019 r.), około godziny 9.00 w miejscowości Sitno policjanci zauważyli kierowcę, którego sposób jazdy wydał im się podejrzany. Pojechali za nim. Mężczyzna, gdy zauważył radiowóz, zatrzymał auto i wbiegł na teren jednej z posesji. Tam funkcjonariusze go zatrzymali. Zbadali 49-latka alkomatem. Miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci ustalili, że samochód nie ma aktualnych badań technicznych, a mężczyzna odpowiadał już wcześniej przed sądem za jazdę po pijanemu i ma zakaz prowadzenie pojazdów mechanicznych.

Mężczyzna oddał kluczyki do samochodu swojemu krewnemu i – jak informuje policja – obiecał, „że już na pewno nie wsiądzie za kierownicę auta”. Jak wynika z policyjnej relacji, funkcjonariusze mu uwierzyli. Nie został zatrzymany. EDYTOWANE: Policja tłumaczy, że nie było podstaw do zatrzymania i nie zostały złamane procedury.

Tego samego dnia po godzinie 17.00 w miejscowości Puchacze ktoś potrącił dwoje pieszych i uciekł z miejsca zdarzenia. Dzięki informacjom od świadków policjanci ustalili sprawcę. Na posesji odnaleźli uszkodzone auto. Kierowcą okazał się… ten sam 49-latek, którego nie zaaresztowali rano. Tym razem miał już prawie 3 promile alkoholu w organizmie.

Mężczyzna usłyszał zarzuty i przyznał się do winy. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.

luz