Pijany kierowca BMW wjechał w latarnię w Lublińcu. Samochodowy system BMW wezwał pomoc, a centrala zawiadomiła służby. Policjanci złapali pijanego na miejscu, bo zasnął po rozbiciu auta
Przycisk SOS w BMW Fot. Michael Sheehan/CC BY 2.0
O nietypowym wykryciu pijanego sprawcy poinformowała policja z Lublińca. Sprawę opisała Gazetalubliniecka.pl. W niedzielę wieczorem 24-latek wjechał w miejską latarnię i rozbił samochód. Ponieważ zasnął po kolizji za kierownicą, system ratunkowego powiadamiania w jego samochodzie zaalarmował centrum bezpieczeństwa BMW. Firma przekazała informację służbom ratunkowym. Po kilku minutach na miejscu zdarzenia byli już miejscowi policjanci. Kierowca nie był ranny, zbadali go za to alkomatem – miał 2,5 promila.
Tak jak system BMW w aucie pijanego z Lublińca działa system e-call, który jest od 1 kwietnia 2018 r. montowany obowiązkowo w nowych samochodach osobowych sprzedawanych na terenie Unii Europejskiej.
red