Uciekał przed policją w Gdańsku. Spowodował śmiertelny wypadek. Aresztowany

Pijany kierowca z Mazowsza uciekał przed policją w Gdańsku z prędkością ok. 200 km/h. Uderzył w słup. Zginęły dwie osoby. Sąd zgodził się na aresztowanie 31-latka

Pijany kierowca uciekał przed policją i doprowadził do wypadku, w którym zginęły dwie osoby. Fot. Policja

8 marca nad ranem – po godzinie 4 – przez Gdańsk pędził kierowca vw passata. Nie zatrzymał się do kontroli i jechał przez miasto ok. 200 km/h. Na Alei Niepodległości uderzył w słup trakcji trolejbusowej i znajdujący się za nim przystanek komunikacji miejskiej.

Poszkodowanych w wypadku zostało pięć osób. Dwóch nie udało się uratować mimo reanimacji. Troje pozostałych zostało rannych i przewieziono ich do szpitala.

Okazało się, że prowadzący samochód 31-latek miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Na wniosek prokuratury sąd zgodził się na jego tymczasowe aresztowanie.

red