Connect with us

Kronika wypadków

Zabił rowerzystę i uciekł. Kierowca zatrzymany. Pasażerowi też grozi kara więzienia

Policja zatrzymała kierowcę busa podejrzanego o śmiertelne potrącenie rowerzysty pod Namysłowem. Był pijany. Sąd zdecydował, że na dwa miesiące zostanie w areszcie. Kara grozi też jego pasażerowi – za nieudzielenie pomocy ofierze wypadku

Opublikowano

-

Policja zatrzymała kierowcę busa podejrzanego o śmiertelne potrącenie rowerzysty pod Namysłowem. Był pijany. Sąd zdecydował, że na dwa miesiące zostanie w areszcie. Kara grozi też jego pasażerowi – za nieudzielenie pomocy ofierze wypadku

Rower mężczyzny śmiertelnie potrąconego pod Namysłowem. Fot. Policja

Późnym wieczorem 12 października 2018 r. policja została powiadomiona o potrąceniu rowerzysty pod Namysłowem. Mężczyzna zmarł po przewiezieniu do szpitala. Świadkowie zdarzenia zauważyli, że sprawca wypadku kierował busem. I że uciekł zamiast udzielić pomocy potrąconemu.

 

Jeszcze tej samej nocy funkcjonariusze ustalili kierowcę samochodu, który miał potrącić rowerzystę. W miejscu jego zamieszkania mundurowi zabezpieczyli pojazd z uszkodzonym prawym lusterkiem. Kierowca był nietrzeźwy. Został zatrzymany i wraz z pasażerem, którego wówczas wiózł, doprowadzony do komendy.

Po wytrzeźwieniu 36-latek usłyszał zarzuty spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym, kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości oraz nieudzielenia pomocy poszkodowanemu. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec mężczyzny 2-miesięczny areszt. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Pasażer busa usłyszał zarzut nieudzielenia pomocy rannemu w wypadku rowerzyście. Jak ustalili śledczy, w chwili wypadku był trzeźwy. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.