Connect with us

Prawo

Sprawca kolizji uciekł – co z odszkodowaniem?

Zwykle po zdarzeniu na drodze spisujemy oświadczenie z drugim kierowcą i zgłaszamy się do zakładu ubezpieczeń, w którym wykupił OC. Ale co wówczas, gdy sprawca uciekł i nie potrafimy go zidentyfikować?

Opublikowano

-

Zwykle po zdarzeniu na drodze spisujemy oświadczenie z drugim kierowcą i zgłaszamy się do zakładu ubezpieczeń, w którym wykupił OC. Ale co wówczas, gdy sprawca uciekł i nie potrafimy go zidentyfikować?

Samochód po wypadku Fot. rgbstock.com

Co zrobić, gdy winny wypadku uciekł i nie można go zidentyfikować? Fot. rgbstock.com

Doświadczeni kierowcy wożą w samochodzie wzory oświadczeń do wypełnienia po kolizjach. Na ich spisaniu zwykle kończy się sprawa po stłuczkach. Czasem, gdy kierowcy nie zgadzają się z sobą, rozstrzyga to wzywana na miejsce policja. Ona też interweniuje przy poważniejszych zdarzeniach – czyli wypadkach. Później wystarczy poczekać, aż zakład ubezpieczeń, w którym sprawca ma polisę w zakresie odpowiedzialności cywilnej, zrekompensuje nam szkody.
Co jednak, gdy winny wypadku uciekł z miejsca zdarzenia i nie ma możliwości, by go zidentyfikować?

Po kolizji – nic. Po wypadku płaci UFG
W takiej sytuacji odpowiedzialność przejmuje Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Wypłaca on roszczenia odszkodowawcze zarówno za szkody na osobie, jak i na mieniu. Spokojne o wypłatę należnych świadczeń mogą być osoby, które poniosły tzw. szkodę na osobie. UFG wypłaca odszkodowania oraz zadośćuczynienia za krzywdę w związku z poniesionymi obrażeniami ciała. Również po śmierci bliskiej osoby w wypadku można domagać się od Funduszu wypłaty zadośćuczynienia i stosownego odszkodowania, gdy sprawca nie jest znany.
Uzyskanie odszkodowania za tzw. szkody rzeczowe jest już jednak obwarowane licznymi ograniczeniami. Poszkodowany kierowca nie zawsze może liczyć na wypłatę pieniędzy, które pozwolą na przywrócenie uszkodzonego pojazdu do stanu sprzed wypadku.

Fundusz jest bowiem odpowiedzialny za szkodę w mieniu tylko wtedy, gdy jednocześnie nastąpiła szkoda na osobie. Odszkodowania za pojazd można się więc domagać od UFG tylko wtedy, gdy którykolwiek z uczestników zdarzenia zginął lub doszło u któregoś z nich do uszkodzeń ciała albo rozstroju zdrowia, które trwało ponad 14 dni. Taki stan powinien zostać stwierdzony orzeczeniem lekarza-specjalisty (kompetentnego w dziedzinie odpowiadającej rodzajowi i zakresowi naruszeń czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia. Obrażenia nie mogą być wykazane zaświadczeniem lekarza innej specjalizacji).

Za mienie odejmą 300 euro
W dodatku każde odszkodowanie z UFG za szkodę na mieniu jest zgodnie z ustawą pomniejszane przez Fundusz o kwotę stanowiącą równowartość 300 euro. Jeżeli wartość szkody jest niższa, to poszkodowany nie dostanie nic.
Dodatkowo jeżeli poszkodowany ma ubezpieczenie AC, to musi on z niego skorzystać. UFG dopłaci ewentualnie odszkodowanie w takim zakresie, w jakim wypłacone świadczenie z AC nie wyrównało szkody.

Warto nadmienić, że na zasadność zgłoszenia roszczenia do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego nie ma wpływu wydane w postępowaniu karnym postanowienie o umorzeniu dochodzenia z uwagi na niewykrycie sprawcy. W końcu fakt nieustalenia sprawcy czynu nie jest jednoznaczny z jego niepopełnieniem. Dlatego, poza wspomnianymi ograniczeniami, dochodzenie roszczeń odszkodowawczych w związku z wypadkiem, którego sprawcy nie wykryto, jest możliwe i – jak wskazuje praktyka – skuteczne.
Zgłoszenie roszczeń do Funduszu kieruje się za pośrednictwem dowolnego polskiego ubezpieczyciela. Ubezpieczyciel ten nie może odmówić przyjęcia zgłoszenia szkody, a po otrzymaniu tego zgłoszenia, przeprowadza postępowanie w zakresie ustalenia zasadności i wysokości dochodzonych roszczeń i niezwłocznie przesyła zebraną dokumentację do Funduszu, powiadamiając o tym osobę zgłaszającą roszczenie.

Wojciech Zakrzewski

Więcej o odszkodowaniach – czytaj na tej stronie

Artykuł powstał dzięki współpracy z firmą VOTUM S.A.

VOTUM_baner_760x40