Connect with us

Społeczeństwo

MIR wydało ponad 50 tys. zł na dwudniowe „szkolenie” urzędników

Ministerstwo Infrastruktury nie odpowiedziało nam, ile kosztowało dwudniowe spotkanie dla urzędników w hotelu w Jachrance. Za to szybko na stronie KRBRD opublikowało tekst, który ma przekonać o „doniosłości” tej imprezy. Tam podało też koszt wypadający na jedną osobę

Opublikowano

-

Ministerstwo Infrastruktury nie odpowiedziało nam, ile kosztowało dwudniowe spotkanie dla urzędników w hotelu w Jachrance. Za to szybko na stronie KRBRD opublikowało tekst, który ma przekonać o „doniosłości” tej imprezy. Tam podało też koszt wypadający na jedną osobę

Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju w Warszawie. Fot. Wikipedia/CC-BY-SA 3.0

Urzędnicy MIR nie napisali, ilu z nich „szkoliło” się na spotkaniu z przedstawicielami wojewódzkich rad RBD w hotelu w Jachrance. Na zdjęciu siedziba resortu. Fot. Wikipedia/CC-BY-SA 3.0

Niedawno napisaliśmy, że Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju nie chciało nam podać informacji o tym, ile wydało na spotkania urzędników z przedstawicielami wojewódzkich rad bezpieczeństwa ruchu drogowego. Czekaliśmy prawie trzy tygodnie. W końcu opublikowaliśmy kuriozalną odpowiedź rzecznika resortu.

Sprawa nas zainteresowała, bo współpraca między ministerialną Krajową Radą BRD a wojewódzkimi organami w praktyce nie istnieje. Grona złożone z samorządowców, przedstawicieli lokalnej policji i drogowców, mogą tylko produkować papierowe plany i coroczne sprawozdania, w których wyliczają np. szkolne konkursy. Powód jest prosty – nikt nie daje im pieniędzy na działania.

O tym, jak tworzenie teoretycznych planów rozmija się z praktyką mówiła kiedyś portalowi brd24.pl Joanna Żukowska z Politechniki Gdańskiej, której zespół przygotował lubelski program poprawy bezpieczeństwa na drogach.
– Potrzebujemy stabilnych rozwiązań systemowych – w tym również mechanizmów finansowania, zaangażowania decydentów lokalnych w działania na rzecz BRD, społeczności lokalnych świadomych zagrożeń, jakie niesie ruch drogowy – wskazywała badaczka. – W sytuacji kiedy brakuje rozwiązań systemowych, zaangażowani w BRD są jedynie entuzjaści i pasjonaci – co najwyżej kilka procent decydentów w skali kraju, a społeczeństwo toleruje wiele niebezpiecznych i nieodpowiedzialnych zachowań i godzi się na życie w permanentnym zagrożeniu życia, nasz kraj jest w ogonie Europy pod względem poziomu bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

„Szkolenie” w Jachrance

W tym kontekście doroczne dwudniowe spotkanie w hotelu może dziwić. Dlatego chcieliśmy wiedzieć, ile na takie imprezy resort Marii Wasiak wydał w tym roku i ile w ubiegłym. Ministerstwo nam nie odpowiedziało.
Za to szybko na stronie Krajowej Rady BRD opublikowało tekst, który ma udowadniać, że dwudniowe spotkanie z przedstawicielami WRBRD było bardzo ważnym szkoleniem. Przedstawiciele regionalnych organów mieli wynieść wiedzę, która pozwoli im m.in. lepiej zarządzać budżetami na bezpieczeństwo (sic!).

W tej informacji, która ma udowadniać słuszność hotelowych posiedzeń, ministerstwo napisało też, ile kosztowało dwudniowe spotkanie. Ale informacje podaje tylko jako koszt na jedną osobę – 830 zł. Wiadomo, że do hotelu zaproszono 60 przedstawicieli WRBRD. Resort nie chwali się jednak, ilu ministerialnych urzędników „szkoliło” się wraz z nimi.

Wnioskować więc można, że za dwudniowe posiedzenie urzędników podatnicy zapłacili ponad 50 tys. zł. To więcej niż ci sami urzędnicy przyznali jednej z fundacji na dwuletnią organizację kampanii w wielu polskich miastach zatytułowanej „Europejska Noc Bez Wypadków” (o tym, komu i na co przekazano pieniądze – czytaj tu).

in