Connect with us

Społeczeństwo

Biznes może pomóc w walce o bezpieczne drogi w Polsce

Firmy coraz mocniej angażują się w projekty społeczne. Rzadko jednak wybierają te związane z poprawą bezpieczeństwa na drogach. Tymczasem mogłyby istotnie pomóc w ograniczeniu liczby wypadków i ofiar na polskich drogach – zauważają eksperci Polskiej Izby Ubezpieczeń. Jak zachęcić przedsiębiorstwa do takiej formy działań w obszarze CSR?

Opublikowano

-

Firmy coraz mocniej angażują się w projekty społeczne. Rzadko jednak wybierają te związane z poprawą bezpieczeństwa na drogach. Tymczasem mogłyby istotnie pomóc w ograniczeniu liczby wypadków i ofiar na polskich drogach – zauważają eksperci Polskiej Izby Ubezpieczeń. Jak zachęcić przedsiębiorstwa do takiej formy działań w obszarze CSR?

Lotos w ramach akcji "Mistrzowie w pasach" uczy najmłodszych dlaczego trzeba zapinać pasy i jak to prawidłowo robić. Eksperci firmy organizują też inspekcje fotelików. Tylko w ubiegłym roku zrobili ich przeszło 1,3 tys. Fot. Grupa Lotos.

Lotos w ramach akcji „Mistrzowie w pasach” uczy najmłodszych dlaczego trzeba zapinać pasy i jak to prawidłowo robić. Eksperci firmy organizują też inspekcje fotelików. Tylko w ubiegłym roku zrobili ich przeszło 1,3 tys. Fot. Grupa Lotos.

A gdyby duży koncern pieniądze zarezerwowane na działania społeczne przeznaczył w danym roku na poprawę wybranego skrzyżowania, albo przejścia dla pieszych w swoim mieście? Na świecie takie inicjatywy już mają miejsce i nazywane są „adopcją skrzyżowań”. W Salt Lake City w amerykańskim stanie Utah burmistrz już w 2000 r. wpadł na taki pomysł po tym jak w narodowym studium jego miasto zostało określone jako nieprzyjazne pieszym. Do zaangażowania w „adopcję skrzyżowań” zaprosił lokalny biznes, mieszkańców, placówki edukacyjne. I choć pomysł inwestowania w skrzyżowania jaki zaproponował (umieszczanie po obu stronach przejść dla pieszych pomarańczowych flag, z którymi mieli przechodzić piesi by być bardziej widocznymi) może wydawać się dość karkołomny, to lokalne firmy, osoby prywatne i placówki zaangażowały się w program. W 2007 r. Salt Lake City miało już 134 zaadoptowane skrzyżowania, a burmistrz chwalił się że dzięki temu programowi i innym krokom podjętym przez miasto liczba pieszych rannych w wypadkach spadła o 31 proc. w porównaniu 2000 r.

Inne amerykańskie miasta także zdecydowało się na program „adopcji skrzyżowań”. Wiele nie ograniczało programu do flag, ale proponowało by w ramach „adopcji” zafundować lepsze oznakowanie czy oświetlenie przejść dla pieszych. Tuscon w stanie Arizona przyjmuje zgłoszenia firm i organizacji chcących „zaadoptować” nie tyle skrzyżowanie, co oznakowanie przejść dla pieszych.

Odpisy podatkowe dla zaangażowanych w BRD firm?

Eksperci PIU w swoim raporcie „Strategia poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego w Polsce” proponują, by zachęcać do inwestowania w modernizację wybranych niebezpiecznych skrzyżowań w miastach przedsiębiorstwa o zasięgu lokalnym  i ogólnopolskim.Inwestycje te mogą być realizowane na zasadzie budżetu partycypacyjnego lub partnerstwa publiczno-prywatnego. Inicjatywa ta może być wspierana np. możliwością częściowego odpisania od podatku zainwestowanych środków” – wskazuje raport zwracając uwagę, że dla firm poprawa jakości infrastruktury, z której korzysta lokalna społeczność to bardzo korzystne marketingowo działanie. Dla budżetu samorządów terytorialnych dodatkowy zastrzyk środków na rozwój infrastruktury.

Raport PIU zwraca uwagę, że włączenie się firm w usprawnienie skrzyżowań mogłoby przynieść około 15-60-proc. redukcję liczby ofiar na skrzyżowaniach objętych działaniami. CSR wsparcie na rzecz poprawy bezpieczeństwa jest tym bardziej cenne, że sytuacja BRD na polskich drogach jest trudna. I choć minister infrastruktury ogłosił, że 2017 r. był najlepszym od 27 lat, zmniejszyła się liczba zabitych, to i tak było ich zatrważająco dużo –  2818.

– Oczywiście, że wsparcie biznesu przydałoby się w obszarze BRD, a zaangażowanie firm w ramach ich działań społecznych w obszar BRD mogłoby poprawić sytuacje w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego w Polsce – zwraca uwagę Konrad Romik, sekretarz Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. – Bezpieczeństwo wszystkich użytkowników dróg to nasz priorytet, dlatego w ocenie Sekretariatu KRBRD każde działanie, które może przyczynić się do poprawy stanu bezpieczeństwa na drogach jest niezwykle cenne i jak najbardziej potrzebne. Należy jednocześnie zauważyć, że rekomendowane jest zaangażowanie firm w zakresie BRD w sposób przemyślany w dłuższej perspektywie czasowej. Tzn. działania planowane dla poprawy BRD są częścią długofalowej wizji rozwoju firmy i raczej stawiają na efektywność projektów w długofalowym okresie niż na działania doraźne – dodaje Konrad Romik.

W Polsce mało projektów CSR skierowanych na BRD

Z dorocznego raportu na temat CSR, który przygotowuje Forum Odpowiedzialnego Biznesu wynika, że polskie firmy prowadzą działania CSR w obszarze „bezpieczeństwo na drodze”, ale w porównaniu z innymi obszarami takie projekty są w mniejszości. W ostatnim raporcie uwzględniającym działania w 2016 r. znalazło się zaledwie osiem takich projektów. Uwzględniono np. akcję Banku Zachodniego WBK „Jak Jeździsz”, w którą zaangażował się kierowca wyścigowy Kuba Giermaziak. „Akcja promuje wysoką kulturę jazdy i ideę udzielania pierwszej pomocy. W działaniach prowadzonych online – głównie na portalu Facebook – wykorzystywane są m.in. proste i ciekawe aplikacje i krótkie filmiki instruktażowe” – informuje raport. Uwzględnił on także prowadzony od 2007 r. program Orlenu „Bezpieczne drogi”. To akcja edukacyjna, której celem jest uświadamianie społeczeństwu problemów oraz zagrożeń w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego, jak też propagowanie właściwych zachowań.

We Włocławku w ramach działań CSR firma ANWIL od 2015 r. organizuje akcję „Odblaskiem po oczach”. Wolontariusze firmy przekazali 21 tys. opasek odblaskowych i 3 tys. kamizelek w 34 włocławskich przedszkolach. W regionalne działania BRD włączyły się też mniejsze firmy. Zatrudniająca 35 osób firma Horus Innowacyjne Materiały Przemysłowe w raporcie znalazła się dzięki prowadzonej od 2012 r. akcji „Bądź Widoczny – Bądź Bezpieczny”, w ramach której edukuje w zakresie bezpieczeństwa osób poruszających się po lub przy drodze. „Głównymi odbiorcami są rowerzyści oraz dzieci w przedszkolach publicznych – placówki te wyposażane są także w materiały odblaskowe” – informuje raport Forum Odpowiedzialnego Biznesu.

Od 2014 r. Grupa Lotos prowadzi akcję „Mistrzowie w pasach”. Na stacjach paliw LOTOS na terenie całej Polski eksperci kampanii „LOTOS – Mistrzowie w pasach” przeprowadzają inspekcje pasów i fotelików (czyli tzw. pit-stopy). – Bezpośrednie spotkania z użytkownikami dróg są najmocniejszym akcentem naszego projektu. Dzięki nim błędy eliminuje się na miejscu, prowadząc indywidualne instruktaże w zakresie poprawnego stosowania pasów bezpieczeństwa i doboru oraz montażu fotelików – mówi Anna Lutek, dyrektor ds. komunikacji Grupy LOTOS S.A. I dodaje:  – Nasze wydarzenia cieszą się zawsze dużym zainteresowaniem, ludzie chętnie słuchają rad naszych ekspertów. Tylko w ubiegłym roku podczas 15 pit-stopów przeprowadziliśmy 1320 takich inspekcji. Czy to dużo? Statystyki pokazują, że jest jeszcze wiele do zrobienia. Na podstawie przeprowadzonych przez nas inspekcji oszacowano, że średnio jedynie około 30 proc. osób prawidłowo korzysta z pasów bezpieczeństwa i zagłówków. Podobnie złe wyniki uzyskano w obserwacjach użytkowania fotelików ochronnych, gdzie w blisko 70 proc. przypadków odnotowano błędy. Należy też dodać, że niemal 1/3 z nich zaliczono do grupy najwyższego ryzyka, czyli takich, które w wypadkach drogowych mogą przekładać się na większą liczbę ofiar śmiertelnych.

Dlaczego LOTOS zdecydował się działalność społeczną w obszarze BRD? – Dostarczając kierowcom najwyższej klasy paliwo pozwalamy im dotrzeć do celu. Natomiast dzięki takim programom jak „LOTOS – Mistrzowie w pasach” chcemy sprawić, że dotrą tam bezpiecznie, zarówno osoby prowadzące pojazd, jak i ich pasażerowie, w tym ci najmłodsi – mówi Lutek. I dodaje: – Właśnie do dzieci adresowany był wcześniejszy projekt  Akademii Bezpieczeństwa LOTOS, a konkretnie program „LOTOS – Bezpieczna droga do szkoły”. Przez ponad dekadę uczyliśmy dzieci jak bezpiecznie poruszać się po drogach. „Mistrzowie w pasach” są kontynuacją i twórczym rozwinięciem tej akcji, przekazem, który trafia do większej liczby odbiorców. Do dzieci adresujemy nasze wesołe, roztańczone „Lekcje Bezpieczeństwa”. Pan Światełko wraz z policjantami oraz ekspertami Krajowego Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego wprowadzają dzieci w świat bezpiecznego poruszania się po drogach. Tłumaczą jak bez zagrożenia przejść przez jezdnię, jeździć na rowerze i podróżować samochodem. Przekaz w takiej formie skutecznie trafia do najmłodszych, którzy z entuzjazmem biorą udział w tych wydarzeniach i bardzo angażują się w poruszane na nich tematy.

Miliony na prewencję i edukację

W ramach CSR w obszarze bezpieczeństwa drogowego angażują się też ubezpieczyciele.  – CSR w biznesie jest dziś na porządku dziennym i branża ubezpieczeniowa nie różni się pod tym względem od innych branż. Działalność ubezpieczycieli wykracza daleko poza ochronę wynikającą z umów z klientami – mówi Dorota M. Fal, doradca zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń.  – Z raportu PIU i Deloitte „Jak ubezpieczenia zmieniają Polskę i Polaków” wynika, że firmy ubezpieczeniowe przeznaczyły w 2016 r. na działania prewencyjne, które zmniejszają liczbę wypadków na drogach (m.in. pieszych), prawie 21 mln zł. W drugiej kolejności największą grupą wydatków firm ubezpieczeniowych była edukacja – 5,2 mln zł. Dla branży najważniejsza powinna być prewencja i edukacja. Dlatego właśnie zagadnienie bezpieczeństwa ruchu drogowego znakomicie nadaje się do wszelkiego typu działań CSR – podkreśla Dorota M. Fal i dodaje, że kierowców należy uświadamiać, że wolniej nie znaczy gorzej. – W wielu przypadkach czas przejazdu zgodnie z przepisami nie różni się istotnie od czasu przy jeździe brawurowej. Trzeba podkreślać, że spokojniejsza jazda oznacza poprawę jakości życia mieszkańców (zmniejszenie hałasu i zanieczyszczeń). Ponadto jazda zgodnie z przepisami nie powoduje korków (odwrotnie, jazda „szarpana” obniża średnią prędkość). Mimo naszych wiecznych narzekań, ograniczenia prędkości mają swoje naukowe uzasadnienie – przekroczenie progu prędkości znacząco zwiększa ryzyko wypadku oraz ryzyko śmierci. Oczywiście, trzeba pamiętać, że same działania CSR w wykonaniu firm ubezpieczeniowych to jedynie element poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego. Warto, by wszelkie realizowane akcje informacyjne i edukacyjne były skoordynowane z administracją rządową, policją, firmami z innych branż, np. branżą motoryzacyjną i oczywiście mediami.

Dorota M. Fal, doradca zarządu PIU. Fot. PIU

– Dla branży ubezpieczeniowej najważniejsza powinna być prewencja i edukacja. Dlatego właśnie zagadnienie bezpieczeństwa ruchu drogowego znakomicie nadaje się do wszelkiego typu działań CSR – mówi Dorota M. Fal, doradca zarządu PIU. Fot. PIU

Sekretarz KRBRD Konrad Romik zwraca uwagę, że CSR-owe zaangażowanie firm na rzecz bezpieczeństwa może przynieść firmom wymierne korzyści. – Zachęcamy, aby korzystać z wiedzy i materiałów KRBRD również w zakresie analizy kosztów/korzyści prowadzonych działań wskazując choćby aspekt ekonomiczny wypadków drogowych i wpływ na utracone korzyści dla samej działalności gospodarczej. Zachęcamy również, aby działania prowadzone przez firmy były zgodne z kierunkami i filarami narodowej strategii poprawy BRD – wspierały tym samym metodologicznie działania realizowane na poziomie krajowym i regionalnym dla spójności i efektywności prowadzonych działań. Nie chodzi tutaj o wskazywanie konkretnych projektów lecz poruszanie się w tym samym obszarze problemowym – mówi. Jego zdaniem klucz do sukcesu leży również w poszukiwaniu i pozyskiwaniu właściwych parterów społecznych w obszarze prowadzonej działalności i zainteresowania firmy. – Działa to również w drugą stronę tzn. strona publiczna powinna być  zainteresowania współpracą ze stroną biznesową. Mamy bardzo wiele przykładów takiej dobrej współpracy na poziomie regionalnym, które służą realizacji poprawie stanu BRD na danym obszarze – opłaca się to obu stronom.

Agnieszka Niewińska

Tekst powstał w ramach debaty publicznej „Droga do bezpieczeństwa” organizowanej przez portal brd24.pl i Polską Izbę Ubezpieczeń

Droga do bezpieczeństwa - Debata o BRD w Polsce. portalu brd24.pl i Polskiej Izby Ubezpieczeń