Connect with us

Społeczeństwo

Drogówka nie odnotowuje pouczeń kierowców. Dziurawy system pozwala unikać mandatu

Opublikowano

-

Ile razy można zostać pouczonym za wykroczenie drogowe? W Polsce – wiele. Bo policja nie odnotowuje w systemie sytuacji, w których kierowcę „poucza”. Następny patrol nie wie, że to już nie pierwszy wybryk tego człowieka na drodze 

Policjanci wypisujący mandat. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Policja

Policjanci wypisujący mandat. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Policja

System pouczeń i mandatów jest dobry. Czasem wystarczy najpierw człowiekowi zwrócić uwagę i go uświadomić – także, gdy popełnia błąd jako kierowca. Gorzej, jeśli taki człowiek z rozmysłem dopuszcza się wykroczeń drogowych i może to robić wiele razy, zanim zostanie ukarany grzywną. Tak właśnie jest w Polsce.

Polska drogówka ma prawo pouczyć uczestnika ruchu drogowego. I to robi. Ba, według nieoficjalnych informacji portalu brd24.pl jeden z byłych już szefów MSWiA kładł nawet nacisk na to, by jak najwięcej pouczać a jak najmniej karać kierowców mandatami.

Problem w tym, że takie pouczenia nie są ujmowane w żadnym systemie. Jeden patrol policji może więc pouczyć kierowcę łamiącego przepisy. A za chwilę, dalej na drodze, inny patrol… znów może go jedynie pouczyć.

Zapytani o to przedstawiciele Komendy Głównej Policji przyznają, że „pouczenia” nie są odnotowywane. Zauważają jedynie, że policjant w systemie będzie widział wcześniejszą „interwencję” podejmowaną wobec kierowcy, więc może się jedynie domyślać, że ten, kto był więcej razy legitymowany, popełnia wykroczenia.

„Każda interwencja jest odnotowywana zarówno w dokumentacji służbowej policjanta , jak też w systemie teleinformatycznym.I choć literalnie nie są tam wpisywane „pouczenia” to statystyczny kierowca nie popełniający wykroczeń drogowych takich legitymowań będzie miał zdecydowanie mniej niż inny” – odpisał na pytania brd24.pl kom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP.

Banalna zmiana działania policji – odnotowywanie pouczeń wobec kierowców – dałaby przejrzysty obraz i wiedzę o tym, kto często narusza przepisy i kogo trzeba zacząć dyscyplinować surowiej. Choć i tak polskie grzywnę za wykroczenia drogowe wiele wspólnego z surowością już nie mają – w relacji do średnich zarobków są jednymi z niższych w UE.
W tej sprawie musiałoby jednak zadziałać Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, które odpowiada i programuje działania policji. Czy się tym zajmie?

Łukasz Zboralski