Connect with us

Społeczeństwo

Fotoradary przyłapały 1,5 mln kierowców w 2014 r. Rekordzista jechał 235 km/h na 50-tce

CANARD podsumował rok. Fotoradary na drogach wykryły 1,5 mln naruszeń. Wszczęto ponad 800 tys. postępowań wyjaśniających kto kierował samochodem

Opublikowano

-

CANARD podsumował rok. Fotoradary na drogach wykryły 1,5 mln naruszeń. Wszczęto ponad 800 tys. postępowań wyjaśniających, kto kierował samochodem

Fotoradar na drodze. Fot. CANARD

W 2015 r. na drogach przybędzie kolejnych 45 fotoradarów. Fot. CANARD

Centrum Nadzoru nad Ruchem Drogowym – czyli organ GITD zajmujący się fotoradarami – podsumowało ubiegły rok. W tym czasie, jak podają urzędnicy, urządzenia rejestrujące przekroczenia prędkości wykryły 1,5 mln naruszeń przepisów. Po weryfikacji kontrolerzy CANARD wezwali 835 475 właścicieli pojazdów, by podali, kto kierował autem w trakcie popełnienia wykroczenia.

Czarna lista rekordzistów

– Pomimo, że działanie systemu automatycznego nadzoru w znaczący sposób wpływa na to, że kierowcy w monitorowanych lokalizacjach zdejmują nogę z gazu, to niestety wciąż ujawniamy wiele wykroczeń świadczących o bardzo daleko idącym lekceważeniu nie tylko przepisów ruchu drogowego, ale również zasad zdrowego rozsądku – mówi Łukasz Majchrzak, naczelnik Wydziału Analiz CANARD.

Jako przykłady takich zachowań funkcjonariusze podają trzy największe przekroczenia prędkości w ubiegłym roku. Najwięcej – bo o 185 km/h – dopuszczalną prędkość przekroczył kierowca, który 13 lipca 2014 r. jechał w miejscowości Panikówki. W miejscu, gdzie można było jechać maksymalnie 50 km/h pędził 235 km/h.
Inny kierowca, którego fotoradar przyłapał 11 kwietnia 2014 r. w miejscowości Krzywanice, jechał 212 km/h na ograniczeniu do 50 km/h. Czyli przekroczył dozwoloną prędkość o 162 km/h.
O 149 km/h za dużo na liczniku miał kierowca samochodu, który na 50-tce w miejscowości Paniówki 2 listopada 2014 r. jechał 199 km/h.

W 2015 r. więcej fotoradarów  i nowych systemów kontroli

CANARD zapowiada, że w tym roku zainstaluje na drogach kolejnych 45 fotoradarów. W tym roku nastąpi też inna zmiana, którą w wywiadzie dla brd24.pl zapowiedział dyrektor CANARD Marcin Flieger – służba będzie w informacji do kierowców wysyłała od razu zdjęcie wykonane przez fotoradar. Dziś takie zdjęcie kierowca może obejrzeć dopiero, gdy sam przyjdzie do siedziby kontrolerów.

Także w tym roku powstaną dwa nowe systemy kontrolujące kierowców. Do czerwca ma być już gotowy system wyłapujący przejazdy na czerwonym świetle. Firma Neurosoft, która wygrała przetarg na jego realizację, zamontuje go na 20 skrzyżowaniach dróg krajowych (zobacz listę miejsc). Sieć będzie składała się m.in. z 200 kamer HD.
Drugim nowym w Polsce systemem będzie odcinkowy pomiar prędkości, który dla GITD instaluje firma Sprint. System ten będzie wyliczał średnią prędkość, z jaką pojazd przemieścił się między dwoma punktami pomiarowymi i na tej podstawie sprawdzał, czy samochód nie jechał zbyt szybko. W 2015 r. odcinkowy pomiar prędkości ma działać w 29 miejscach na polskich drogach (zobacz listę miejsc).

Inspektorzy: dzięki urządzeniom jest bezpieczniej

W podsumowaniu roku CANARD zestawił też dane dotyczące przekroczeń prędkości w miejscach, gdzie zainstalowane zostały fotoradary. Wynika z nich, że po instalacji urządzeń (w latach 2013 – 2014) średnia liczba wypadków w tych miejscach (w porównaniu z latami 2008 – 2012) spadła z 17,3 do 12,9 w miesiącu. Średnia liczba ofiar w miesiącu spadła z 2,7 do 1,3, a rannych z 22,9 do 15,5.

red