Connect with us

Społeczeństwo

Honda tłumaczy się ze spotu z „Sebą”: postaramy się unikać treści budzących tego rodzaju skojarzenia

Przedstawiciele Honda Polska tłumaczą, że spotem radiowym, w którym grupka ludzi namawia kierowcę do ścigania się z innym autem, nie chcieli promować niebezpiecznej jazdy. – W kolejnych spotach postaramy się uniknąć treści budzących tego rodzaju skojarzenia – podkreślają

Opublikowano

-

Przedstawiciele Honda Polska tłumaczą, że spotem radiowym, w którym grupka ludzi namawia kierowcę do ścigania się z innym autem, nie chcieli promować niebezpiecznej jazdy. – W kolejnych spotach postaramy się uniknąć treści budzących tego rodzaju skojarzenia – podkreślają

Honda promuje model Civic kontrowersyjną reklamą radiową. Fot. kolaż brd24 Honda/Flickr/Nikoretro/CC-BY-SA 2.0

Honda promuje model Civic kontrowersyjną reklamą radiową. Fot. kolaż brd24 Honda/Flickr/Nikoretro/CC-BY-SA 2.0

W portalu brd24.pl opisaliśmy sprawę spotu reklamującego model honda civic. W reklamie radiowej słychać grupę młodych ludzi, która dopinguje kierowcę, by nie dał się wyprzedzić innemu pojazdowi:. Krzyczą m.in.: „Ciśniesz, Seba! Jakiś sedan Cię wyprzedza!”.

Zauważyliśmy, że spot – pozostawiając tego rodzaju zachowanie bez komentarza – pokazuje niebezpieczne zachowanie młodych kierowców jako normalne czy wręcz „zabawne”.

Honda: Mocny silnik nie oznacza zachęty do brawurowej jazdy

Zapytaliśmy Honda Polska, czy nie dostrzegli niestosowności przekazu tej reklamy. Chcieliśmy też wiedzieć, kto w firmie akceptował ten spot i jaka agencja marketingowa go wykonała. Na te pytania nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Przedstawiciele firmy skomentowali tylko sam spot.

Chciałabym wyjaśnić, iż spot radiowy reklamujący model Civic sedan nie miał na celu promowania niebezpiecznej jazdy, a jedynie „odczarowanie” wizerunku auta typu sedan jako pojazdu dla tzw. „kapelusznika” – informuje Iwona Legęć, z działu PR polskiego oddziału Honda Motor Europe. – Honda Civic sedan to samochód dynamiczny i jedynie tyle chcieliśmy przekazać w reklamie tego auta. Wszystkich nas obowiązują przepisy ruchu drogowego, a w reklamie nie ma treści, które wskazywałyby na ich łamanie. Nie ma tam informacji o prędkości, z jaką jedzie nasz bohater „Seba” i nie ma też informacji, jakoby sedan, który go wyprzedza, przekraczał dozwoloną prędkość. Honda oferuje samochody z mocnymi silnikami, nie oznacza to jednak zachęty do brawurowej jazdy czy łamania przepisów. Pana uwagę traktujemy jednak jako niezwykle cenną, gdyż Pana pogląd mogą podzielać inne osoby. Dlatego w kolejnych spotach reklamowych postaramy się unikać treści budzących tego rodzaju skojarzenia – dodaje.

Za granicą Honda musiała reklamę wycofać

To nie pierwszy problem Hondy z reklamą, która może zachęcać do niebezpiecznej jazdy. W 2015 r. w Wielkiej Brytanii zaskarżono reklamy Hondy, które mogły sugerować widzom, że rozpędzanie się samochodem jest fajne. Advertising Standards Authority – czyli odpowiednik polskiej Rady Reklamy – nakazał wstrzymanie emisji tych spotów Hondy.

Polska Rada Reklamy na radiowe spoty Hondy w Polsce nie zareagowała. Choć już w 2015 r. – po kampanii portalu brd24.pl – ówczesny szef Rady zapowiadał, że organ będzie promował to, by przy tworzeniu reklam zwracać uwagę na kontekst związany z bezpieczeństwem ruchu drogowego.

luz