Nowa minister Maria Wasiak będzie odpowiadać też za BRD w Polsce

W rządzie Ewy Kopacz ministrem infrastruktury i rozwoju została Maria Wasiak. Nowa szefowa MIiR będzie automatycznie przewodniczyć Krajowej Radzie BRD, której działania są co najmniej kontrowersyjne

Czy Maria Wasiak, nowa minister rozwoju i infrastruktury, będzie potrafiła poprawić pracę Sekretariatu Krajowej Rady BRD? Fot. PKP SA

Premier Ewa Kopacz przedstawiła już skład nowego rządu. Wbrew spekulacjom nie rozdzielono Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju na dwa oddzielne resorty. Nową szefową MIiR została Maria Wasiak. Warto przypomnieć, że minister infrastruktury i rozwoju automatycznie przewodniczy najważniejszej w kraju instytucji mającej dbać o bezpieczeństwo ruchu drogowego – Krajowej Radzie BRD.

Od działaczki z Radomia do prezes PKP

Wasiak to prawniczka, absolwentka UW. W latach 90. współtworzyła radomskie struktury Unii Wolności. W 1998 r. była wicewojewodą radomskim. Potem trafiła do ministerstwa transportu, gdzie była doradcą szefa gabinetu politycznego ministra Tadeusza Syryjczyka.
Jej dalsza kariera to pięcie się po kolejnych stopniach kierowniczych w Polskich Kolejach Państwowych. Była tam m.in. dyrektorem projektu (2000 – 2001), prezesem zarządu PKP Przewozy Regionalne (2001 – 2002). Była również dyrektorem Biura Prywatyzacji, członkiem zarządu oraz dyrektorem promocji i spraw społecznych PKP S.A.

30 grudnia 2010 r. została p.o. prezesa PKP S.A.  Kilka miesięcy później – w maju 2011 r. – powołano ją na prezesa tej kolejowej spółki. Z tej funkcji odwołano ją za czasów ministra Sławomira Nowaka. Ale po odwołaniu z funkcji prezesa (5 kwietnia 2012 r.) pozostała w zarządzie firmy.

KRBRD –  potwierdzanie fikcyjnych działań, kontrowersyjne kampanie

Jeśli rząd Kopacz będzie kontynuował linię rządu Tuska i mocno akcentował działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa na drogach, minister Wasiak będzie miała trudny orzech do zgryzienia. Będzie bowiem musiała przewodniczyć ciału, które od czasów ministra Nowaka raczej pozoruje działania niż działa w rzeczywistości – Krajowej Radzie BRD.
Rada ta składa się z urzędników i osób wydelegowanych z innych resortów i instytucji. Sekretariat KRBRD, który zarządza tym ciałem, nie ma w rzeczywistości żadnych uprawnień. Powinien czuwać, by w kraju wykonać rzeczy zapisane w Narodowym Programie BRD. Ale nie ma władzy, by zmusić urzędników do wykonania obowiązków.

Brak uprawnień to nie jedyny problem z Sekretariatem KRBRD. Bowiem zarządzany przez Macieja Mosieja Sekretariat nie tylko nie rozlicza urzędników za brak działań, ale jeszcze te braki ukrywa. Tak było np. w przypadku sprawozdania z wykonania planu za rok 2013 r. Sekretariat KRBRD wpisał w nim jako wykonane działanie policji:„Aktywizacja działań policji w celu poprawy bezpieczeństwa niechronionych uczestników ruchu, zwłaszcza pieszych”. Tymczasem, jak sprawdził portal brd24.pl policjanci przez pół roku nie zrobili nic. Nie potrafili też przedstawić danych, które potwierdzały, że przez kolejne 6 miesięcy wykonali więcej działań na rzecz pieszych.

Sekretariat KRBRD zaliczył też ogromną wpadkę przy okazji kampanii promującej zmianę przepisów dotyczących noszenia odblasków przez pieszych. Organ prowadzony przez Mosieja wykupił serię tekstów w dzienniku „Rzeczpospolita” za blisko 100 tys. zł.
Jak ujawniliśmy w portalu brd24.pl w tekstach sponsorowanych jako eksperta wykorzystano biznesmena, który prowadzi firmę sprzedającą odblaski. Jak do tego mogło dojść nie chciało wytłumaczyć ani ministerstwo ani Krajowa Rada. Sekretariat KRBRD w ogóle nie odpowiedział na pytania dziennikarzy.
Były minister transportu Jerzy Polaczek (PiS) był taką kampanią oburzony: – Jeśli jednym z „ekspertów” w kampanii jest osoba bezpośrednio zaangażowana w sprzedaż tego rodzaju towaru, to jest to sytuacja, która w każdym normalnym państwie byłaby identyfikowana jako naruszenie interesu publicznego – ocenił Polaczek

Czy Maria Wasiak będzie potrafiła wpłynąć na sposób działania Krajowej Rady BRD? Przekonamy się już wkrótce.

in