Connect with us

Pojazdy

Klienci wolą samochody z technologiami wspomagającymi jazdę. Ale autopilotów się boją

Opublikowano

-

Klienci salonów samochodowych w USA szukają aut z technologicznymi gadżetami poprawiającymi bezpieczeństwo. 51 proc. chce by w ich nowym samochodzie była kamera wsteczna i czujnik cofania. Nie mają jednak zaufania do systemów półautomatycznych

Kamera wsteczna. Fot. Josh McConnell/Flickr/CC BY-ND 2.0

51 proc. amerykańskich kierowców planujących zmianę auta, chce mieć samochód ze wsteczną kamerą. Fot. Josh McConnell/Flickr/CC BY-ND 2.0

Consumer Report (CR) – niezależna organizacja non-profit zajmująca się badaniami konsumenckimi w Stanach Zjednoczonych przepytała nieco ponad 2 tys. dorosłych Amerykanów z prawem jazdy, którzy zadeklarowali, że w ciągu najbliższych dwóch lat zmienią samochód. Z udzielonych przez nich odpowiedzi zadowoleni nie będą ci producenci, którzy dążą do jak najdalej idącej automatyzacji prowadzenia pojazdu, czy wręcz jego autonomiczności. Amerykanie – jak wykazało CR – wciąż nie mają zaufania do tego typu udogodnień. Są zdanie, że systemy proponujące półautomatyczne prowadzenie pojazdu czy asystent utrzymywania się na pasie bez konieczności trzymania kierownicy, są wciąż niewystarczająco przewidywalne, by czuć się bezpiecznie zależąc od nich.

Bezpieczeństwo ma znaczenie przy zakupie auta

Nie oznacza to jednak, że amerykańscy kierowcy stronią od technologii. Zwracają jednak uwagę, że mają większe zaufanie do siebie – zwłaszcza jeśli jadą samochodem wyposażonym we wspomagające ich jazdę systemy (jak kamera wsteczna, asystent cofania, parkowania) – niż autopilotom oferowanym choćby przez Teslę (AutoPilot), Volvo (Pilot Assist II) czy General Motors (Super Cruise). Tylko 11 proc. ankietowanych deklarowało, że chciałoby jeździć autem z takimi systemami.

Badani kierowcy deklarują, że przy najbliższym zakupie samochodu zwrócą uwagę na udogodnienia technologiczne zwiększające bezpieczeństwo jazdy. Odpowiadali tak zwłaszcza ci, którzy deklarowali chęć kupienia nowego samochodu. Osoby szukające aut używanych pytane o  technologiczne udogodnienia pomagające w uniknięciu wypadku także twierdziły, że będzie to bardzo ważny czynnik przy podejmowaniu decyzji o zakupie nowego auta (38 proc. wskazań).

Amerykanie pytani o to, jakie systemy wspomagające kierowcę chcieliby mieć w swoim aucie, najczęściej wymieniali kamerę wsteczną i czujnik cofania – 51 proc. 45 proc. wskazało na alarm, który uruchamia się wówczas kiedy w martwym punkcie lusterka pojawia się samochód.

Z badań amerykańskiego Insurance Institute for Highway Safety wynika, że technologiczne udogodnienia, które amerykanie chcieliby mieć w swoich autach rzeczywiście mogą poprawić ich bezpieczeństwo. Jak wyliczył instytut alarm martwego punktu w lusterku może zredukować wypadki o 14 proc., kamera wsteczna o 17 proc.

Autopilot dla wizerunku marki

Consumer Report zwrócił uwagę, że mimo sceptycyzmu konsumentów producenci samochodów będą rozwijać systemy autopilotów i prowadzić badania nad pojazdami autonomicznymi. – Koncernom motoryzacyjnym chodzi o coś więcej, niż tylko o to czego klienci chcą dzisiaj – skomentował wyniki raportu CR analityk rynku motoryzacji Sam Abuelsamid. Dodał, że producenci komunikat o kolejnych technologicznych udogodnieniach adresują nie tylko do klientów, ale do rynków finansowych, konkurencji. Jednocześnie ciąży na nich presja związana z podnoszeniem norm bezpieczeństwa nowych samochodów czy wymogami dotyczącymi redukcji emisji spalin.

AN