Connect with us

Badania

Najlepiej nie palić marihuany przed jazdą, ale…

Opublikowano

-

Francuzi zbadali wpływ marihuany na ryzyko spowodowania wypadku. Wyniki ich pracy, opublikowane w „Clinical Chemistry” powodują, że musimy napisać tekst, używając wielokrotnie słowa „ale”

Joint z marihuany Fot. CC0

Joint z marihuany Fot. CC0

Tak, to będzie tekst, w którym wiele razy padnie „ale”. Nie dlatego, że pisząc o tym sami w redakcji puszczamy kółka dymu z bongo, ale… dlatego, że w sprawie wpływu marihuany na prowadzenie pojazdów nie za wiele do tej pory wiadomo. To znaczy wiadomo, że ten narkotyk raczej nie pomaga, ale dość trudno udowodnić, jaki jest jego negatywny wpływ na kierowcę. Powodów jest kilka, ale przejdźmy do rzeczy.

Codziennie, ale i okazjonalnie

Mamy przed sobą świeżutkie badanie, bo z 2019 r., z Francji. Badacze sami na wstępie zaznaczają, że wpływ zawartości THC we krwi na ryzyko związane z prowadzeniem pojazdu jest słabo poznanym aspektem (a nie mówiliśmy?). Dlatego spróbowali dowiedzieć się czegoś przeprowadzając eksperyment.

Do obserwacji wybrali 15 chronicznych użytkowników marihuany, którzy średnio dziennie wypalają 1-2 jointy oraz 15 okazjonalnych palaczy narkotyku w wieku od 18 do 34 lat. Próba była więc dość niewielka, ale wyniki eksperymentu są ciekawe.

Wszystkim 30 osobom podawano do wdychania albo placebo albo 30 mg THC. A potem w testach psychomotorycznych badano ich czasy reakcji i sprawdzano też, jak radzą sobie w symulatorze jazdy, powtarzając te sprawdziany siedmiokrotnie.

Piąta godzina po joincie

Wyniki? Po pierwsze okazało się, że maksymalne stężenie THC we krwi było wyższe w grupie stałych palaczy, choć następowało 5 min później (po zakończeniu konsumpcji) w porównaniu do grupy palących okazjonalnie. Pomimo takich samych partii narkotyku, palacze codzienni zużywali przy paleniu więcej dostępnego THC niż ludzie sięgający po marihuanę okazjonalnie.

Mogłoby się więc wydawać, że często palący marihuanę będą mieć większe kłopoty za kółkiem, ale tak nie jest. Jeśli chodzi o opóźniony czas reakcji i osiągnięcia podczas prowadzenia pojazdów, to maksymalny negatywny efekt występował po około 5 godzinach od przyjęcia narkotyku. Reakcje i zdolność do prowadzenia pojazdów zależne były od dawki narkotyku, ale również od grupy go przyjmującej – okazało się bowiem, że mniejszy czas reakcji i gorsza zdolność do prowadzenia pojazdów występowały po podaniu narkotyku w grupie okazjonalnie palących niż wśród palących marihuanę regularnie.

Badacze podsumowali to tak: Palenie jointów marihuany prowadzi do gwałtownego wzrostu THC we krwi oraz do opóźnionego spadku czujności i zdolności do prowadzenia pojazdów – przy czym efekt ten jest bardziej widoczny i dłużej utrzymujący się u osób, które sporadycznie sięgają po marihuanę.

Wniosek prosty, ale…

Wszystko więc jasne – marihuana obniża zdolność do prowadzenia pojazdu i efekt ten może być zaskoczeniem, bo następuje relatywnie późno od zażycia narkotyku, ale po tych badaniach trzeba pamiętać, że ten kto raz na długi czas daje się namówić np. na imprezie na palenie jointa stworzy dużo większe ryzyko na drodze niż ten, kto po prostu zapali jak co dzień.

Ale kłopoty za kółkiem w przypadku kontroli szybciej mieć może ten, który regularnie sięga po marihuanę. Więcej THC dostaje się do jego organizmu i jego poziom we krwi jest wyższy. Warto o tym pomyśleć zwłaszcza w Polsce, gdzie jazda po spożyciu środków odurzających jest zakazana, ale… w prawie nie określono tak jak np. w sprawie alkoholu, jaka zawartość jest tą, od której popełnia się wykroczenie i przestępstwo. W sądzie biegli przywołują więc rozmaite ekspertyzy i opracowania – i w zależności od przyjętej czasem można zostać w sądzie niewinnym człowiekiem, a czasem skazanym. Ale… to już zupełnie inna historia.

Łukasz Zboralski

Źródło: „Effect of Smoked Cannabis on Vigilance and Accident Risk Using Simulated Driving in Occasional and Chronic Users and the Pharmacokinetic–Pharmacodynamic Relationship”, Sarah Hartley, Nicolas Simon, Amine Larabi, Isabelle Vaugier, Frederic Barbot, Maria-Antonia Quera-Salva, Jean Claude Alvarez, Clinical Chemistry, 2019.