Connect with us

Badania

Raport: język mediów w informacjach o wypadkach wpływa na to, jak postrzegają to ludzie

Opublikowano

-

Wypadek to po prostu przypadek? Ofiara jest bardziej winna niż sprawca? Od tego, jak o sprawie opowiedzą media, zależy percepcja spraw BRD w społeczeństwie – dowodzą badacze

999 osób wzięło udział w eksperymencie, który przeprowadzili badacze Uniwersytetu Texas A&M oraz Uniwersytetu Rutgersa w Stanach Zjednoczonych. Uczestnicy badania mieli za zadanie przeczytać trzy artykuły prasowe opisujące wypadek z udziałem pieszego. Po przeczytaniu byli poproszeni o wskazanie winnego, określenie kary i zaproponowanie w miejscu wypadku zmian poprawiających bezpieczeństwo. Efekty tego eksperymentu badacze opisali w artykule naukowym: „Does news coverage of traffic crashes affect perceived blame and preferred solutions? Evidence from an experiment”.

Winny, bo ubrany na czarno

Okazało się, że nawet subtelne zmiany redakcyjne w artykułach, które dostali do przeczytania, wpływały na sposób, w jaki postrzegali sytuację, do której doszło na drodze.
Badacze wyodrębnili trzy rodzaje artykułów dotyczących zdarzeń drogowych z udziałem pieszego. Pierwszy to ten, który skupia się na pieszym. W takim materiale w tytule chętniej używa się strony biernej. Podaje się, że „pieszy został zabity” lub „ uderzony”. Dalej pisze się, że uderzył go „samochód”, a nie „kierowca” jadący tym samochodem. W materiałach skupiających się na pieszym mogą się także pojawić informacje, że był ubrany na czarno.

W materiałach, które skupiają się na kierowcy, częściej zamiast słowa „wypadek” (w ang. accident) pojawia się słowo „zderzenie” (ang. crash), które wskazuje na mniejszą przypadkowość zdarzenia drogowego. W takim artykule pisze się nie o samochodzie, ale o kierowcy, który uderzył pieszego. Podaje się też informację o tym, co robił pieszy w momencie, kiedy został uderzony przez samochód, np. próbował przejść na drugą stronę konkretnej ulicy.

Trzeci sposób relacjonowania zdarzeń drogowych to taki, który poświęca więcej uwagi całemu kontekstowi zdarzenia. Nie tylko wskazuje, że to kierowca uderzył pieszego, a nie samochód, ale także informuje, że pieszy przemieszczał się np. z przystanku autobusowego do apteki czy podaje informację o tym, że to kolejny wypadek w tym miejscu. Opisuje też miejsce zdarzenia np. jako okolicę handlową, przez którą biegnie ruchliwa droga, a mimo to nie ma tu świateł, które pozwoliłyby pieszym na bezpieczne przejście na drugą stronę ulicy.

Uczestnicy badania przygotowanego przez ekspertów Uniwersytetu Texas A&M oraz Uniwersytetu Rutgersa czytając artykuł skupiający się na pieszym, winą obarczali: kierowcę (50,2 proc.), pieszego (43,1 proc.), inne osoby bądź czynniki (6,7 proc.). W przypadku artykułów skupionych na kierowcy wina przypisywana przez czytelników rozkładała się następująco: kierowca (65,5 proc.), pieszy (30 proc.), inne (4,5 proc.). Artykuł ukazujący zdarzenie w szerszym kontekście sprawiał, że czytelnicy obarczali winą kierowcę (54,9 proc.), pieszego (28,6 proc.), inne osoby bądź czynniki (16,5 proc.).

„Te wyniki to mocny dowód na to, że wysiłki na rzecz tego, jak przez opinię publiczną postrzegane jest bezpieczeństwo w ruchu drogowym, powinny objąć także to, jakiego języka używa się w pisaniu wypadkach” – napisali autorzy badania.

W USA przybywa ofiar wśród pieszych

Wskazali także, że czytając artykuł, który w wąski sposób opisuje konkretny wypadek, jesteśmy bardziej skłonni do tego, by winą obarczyć jednostki. Jeśli czytamy artykuły, które wypadek umieszczają w szerszym kontekście, podają statystki, zwracają uwagę na wcześniejsze zdarzenia w danym miejscu, jesteśmy bardziej skłonni do tego, by dopominać się systemowych zmian. Amerykańscy badacze zwracają jednak uwagę, że problemowe pisanie o wypadkach i wskazywanie na szerszy kontekst zdarzenia przez media to zaledwie 6 proc. artykułów prasowych dotyczących zdarzeń drogowych.

Zmiany w sposobie pisania o wypadkach są – zdaniem amerykańskich badaczy – tym bardziej potrzebne, że w USA wśród ofiar przybywa pieszych. Z danych National Highway Traffic Safety Administration wynika, że 18 proc. ofiar śmiertelnych na drogach w USA to piesi i rowerzyści. Co gorsza w latach 2009–2016 aż o 46 proc. wzrosła liczba pieszych wśród śmiertelnych ofiar wypadków.

AN