Connect with us

Badania

Zmniejszyć limit prędkości na drogach. To jedna z głównych rekomendacji dla rządu Wielkiej Brytanii

Brytyjczycy mają jedne z najbezpieczniejszych dróg na tle UE. Wciąż jednak szukają pomysłów na podniesienie poziomu bezpieczeństwa podróży. Najnowszy raport dla ministerstwa transportu wśród kluczowych rekomendacji wymienia ograniczenie prędkości na drogach poza obszarem zabudowanym o 5 proc.

Opublikowano

-

Brytyjczycy mają jedne z najbezpieczniejszych dróg na tle UE. Wciąż jednak szukają pomysłów na podniesienie poziomu bezpieczeństwa podróży. Najnowszy raport dla ministerstwa transportu wśród kluczowych rekomendacji wymienia ograniczenie prędkości na drogach poza obszarem zabudowanym o 5 proc.

Tower Bridge. Fot. Ysangkok/CC-BY-SA-3.0

Tower Bridge w Londynie. Fot. Ysangkok/CC-BY-SA-3.0

Brytyjski Departament of Transportation zamówił od firmy Systra raport dotyczący zarządzaniem bezpieczeństwem drogowym „Road safety managment capacity reviev”.

Jednym z kluczowych wskazań w tym opracowaniu jest wykonanie przeglądu krajowych limitów prędkości na drogach. Zdaniem ekspertów z Systra, rząd powinien ograniczyć dopuszczalną prędkość na drogach pozamiejskich wynoszącą 60 mph (czyli ok. 96 km/h). Zmniejszenie tego limitu o 5 proc. mogłoby spowodować zmniejszenie liczby ofiar wypadków nawet o 30 proc. – wskazuje raport.

Raport zaleca też zwiększenie liczby odcinkowych pomiarów prędkości w związku z faktem, iż takie instalacje zmniejszają ciężkie wypadki oraz wypadki śmiertelne o 36 proc. Eksperci Systra sugerują też obniżenie dopuszczalnego limitu alkoholu w organizmie kierowcy. W Wielkiej Brytanii jest on dziś jednym z najwyższych w UE i wynosi  – w Anglii i Walii – 0,8 promila.
W Szkocji kilka lat temu obniżono ten limit do 0,5 promila. I z danych szkockiej policji wynikało, że już po dziewięciu miesiącach od zmiany przepisów liczba wykroczeń z udziałem pijanych kierowców spadła o 12,5 proc. w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku.

Eksperci postulują też, by 10 proc. z nakładów na infrastrukturę drogową w Wielkiej Brytanii przeznaczane było ściśle na poprawę bezpieczeństwa drogowego.
W Polsce – jak ujawnił w rozmowie z brd24.pl Grzegorz Bagiński z firmy Saferoad – rząd zastanawiał się, jak kosztem urządzeń BRD obniżać koszty inwestycji drogowych.

ai