Connect with us

Bądź dobrym kierowcą

Bądź dobrym kierowcą #33: Jakie przepisy obowiązują na parkingach?

Opublikowano

-

Znany polityk przyłapany niedawno przez dziennikarzy na rozmawianiu przez komórkę za kierownicą tłumaczył, że to było „jeszcze na parkingu”. Czy na parkingu nie obowiązują przepisy Prawa o ruchu drogowym?

Parking samochodowy Fot. Pixabay/CC0

Parking samochodowy Fot. Pixabay/CC0

Gazeta „Fakt” opublikowała niedawno zdjęcia europosła Zbigniewa Kuźmiuka, na których widać go za kierownicą samochodu – gdy jedną ręką trzyma telefon komórkowy przy uchu. W odpowiedzi polityk na Twitterze napisał: „To zdjęcie zostało zrobione jeszcze na parkingu, przed wyjazdem na ulicę, więc jak zwykle Fakt próbuje zrobić ” z igły widły”.
Polityk zasugerował więc, że na parkingu nie obowiązują przepisy Prawa o ruchu drogowym. Czy miał rację?

Parking i strefa ruchu

Parkingi są zwykle drogami prywatnymi (np. przed sklepami wielkopowierzchniowymi). Bardzo często jednak zarządca ruchu stawia przed wjazdem na nie znak drogowy D-52 „Strefa ruchu”. A to oznacza, że wjeżdżając na taki parking kierowca musi przestrzegać wszystkich przepisów zawartych w Prawie o ruchu drogowym. Dlaczego? Bo w ustawie podkreślono, że wszystkie wymienione w niej zasady obowiązują na drogach publicznych, w strefach zamieszkania i strefach ruchu.

Art.1 ust. 1 pkt 1
„Ustawa określa: zasady ruchu na drogach publicznych, w strefach zamieszkania oraz w strefach ruchu”.

A więc w na takich parkingach kierowca musi m.in. zapiąć pasy bezpieczeństwa czy nie wolno mu rozmawiać przez telefon bez zestawu głośnomówiącego.

Droga wewnętrzna

Co jednak wówczas, gdy poruszamy się po parkingu nieoznaczonym jako „Strefa ruchu” ale będącym drogą wewnętrzną? Czy nie obwiązują tam już żadne przepisy? Nie!

Po pierwsze – każdy zarządca takiej drogi może ją oznakować a nawet postawić sygnalizację świetlną (np. na placach wielkich firm). Wówczas kierowca musi się do takiego oznakowania stosować.
Tu ważna uwaga – samo oznakowanie poziome takie jak linie warunkowego zatrzymania nie regulują ruchu pojazdów – muszą być także znaki pionowe. Warto o tym pamiętać, bo można wpaść w kłopoty [czytaj o przypadku z Lublina].

Ale nawet zupełnie pozbawiony oznakowania plac parkingowy będący drogą wewnętrzną nie pozwala na dowolną jazdę samochodem. Ponieważ ustawodawca zaznaczył, iż przepisy Prawa o ruchu drogowym stosuje się też do wszystkich innych miejsc niż wymienione w ustawie (a więc dróg publicznych, stref zamieszkania i stref ruchu) jeśli jest to konieczne dla „uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa osób”.

Art. 1 ust. 2 pkt 1
„Przepisy ustawy stosuje się również do ruchu odbywającego się poza miejscami wymienionymi w ust. 1 pkt 1, w zakresie:
1) koniecznym dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa osób;”.

Każdy kierowca musi więc zastanowić się, jakie zachowanie w samochodzie może na takim parkingu zagrozić ludziom. Czy rozpędzenie się do 200 km/h na parkingu, na który wjeżdżają inni będzie takim zachowaniem? A czy rozproszenie uwagi przez kierowanie z telefonem przy uchu – nie?

Warto przypomnieć, że wprawdzie nie zawsze zdarzenie na drodze wewnętrznej zostanie zakwalifikowane jako popełnienie przestępstwa spowodowania wypadku (Art. 177 k.k.). Nie jest to jednak wykluczone. Sąd rozstrzygał będzie, czy w takim miejscu odbywał się ruch pojazdów (inny niż sporadyczny np. na gruntach rolnych).

Tekst opracowany w ramach kampanii edukacyjnej BRD24.PL i Continental – „Bądź dobrym kierowcą”.
badz-dobrym-kierowca-belka2