Connect with us

Filmy

Czy to było nieustąpienie pieszemu? Nie. Ale coś jednak kierowca zrobił źle

Opublikowano

-

To nagranie zapewne wielu zaskoczy. Kierowca się nie zatrzymał, a nawet specjalnie nie zwalniał, pieszy wpasował się idealnie w moment, by przejść. Dlaczego został zatrzymany przez policję?

Pieszy przechodził przez pierwszy pas ruchu, a drugim jechał kierowca. Wszystko ułożyło się płynnie. Jednak po chwili kierujący został zatrzymany przez policję. Czy słusznie?

Nieustąpienie?

By móc mówić o wykroczeniu polegającym na nieustąpieniu pieszemu wchodzącemu na przejście dla pieszych, trzeba przypomnieć, czym w istocie jest nieustąpienie pierwszeństwa. Prawo jasno określa, że jest nim zmuszenie pieszego do przyspieszenia kroku, zwolnienia lub zatrzymania się. W nagranej sytuacji na drodze pieszy nie zwolnił, nie przyspieszył ani nie stanął. Trudno więc na tej podstawie przypisać kierowcy wykroczenie polegające na nieustąpieniu pierwszeństwa pieszemu na przejściu.

Zastanowić należy się jednak nad czymś innym. Przy dojeżdżaniu do przejścia kierowca jest obowiązany zachować „szczególną ostrożność”. Opisana została ona w art. 2 pkt. 22 Prawa o ruchu drogowym jako ostrożność polegająca „na zwiększeniu uwagi i dostosowaniu zachowania uczestnika ruchu do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze, w stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie reagowanie”.

Na filmie nie widać, by kierowca choć zmniejszył prędkość dojeżdżając do przejścia dla pieszych, na które wchodzi pieszy. Do tego także wprost zobowiązuje go prawo.

Jeśli policjanci uznali, że nie zachował w tym przypadku szczególnej ostrożności, mogli ukarać kierowcę za spowodowane zagrożenia w ruchu drogowym – czyli z art. 86 § 1 Kodeksu wykroczeń „(kto, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny”). Należy bowiem pamiętać, że zagrożenie bezpieczeństwa nie musi oznaczać kolizji – może oznaczać groźbę jej zaistnienia.

ai