Kamery monitoringu w Garwolinie nagrały, jak 23-letni kierowca pędził przez skrzyżowanie i wjechał w pieszą idącą na zielonym świetle
To kolejny w ostatnich tygodniach przykład młodego kierowcy, który łamiąc zasady doprowadza do nieszczęścia na drodze. Tym razem na szczęście piesza nie zginęła.
23-letni kierowca skody skręcał na skrzyżowaniu w Garwolinie w ulicę Kościuszki. Wykonał ten skręt z dużą prędkością – a przecinał przejście dla pieszych, przez które na zielonym świetle przechodziła 42-letnia kobieta. Piesza nie miała nawet szans przed nim uciec, bo kierowca najechał ją z tyłu. Piesza z obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala.
Policjanci nie ukarali sprawcy mandatem
Policjanci z Garwolina przypomnieli kierowcom, że pieszy na przejściu nie może ich zaskakiwać. To miejsca, w których powinni się spodziewać ludzi – i dostosować prędkość oraz zwiększyć ostrożność.
Zdarzenie zakwalifikowano jako kolizję, a nie wypadek. Wszystko wskazuje więc na to, że obrażenia pieszej nie wymagały hospitalizacji powyżej 7 dni.
Od ubiegłego roku za kolizję, w której ktoś odniósł obrażenia ciała, grozi wysoki mandat. Spowodowanie takiego zagrożenia w ruchu karane jest grzywną w kwocie 1500 zł. Policjanci z Garwolina odstąpili jednak od ukarania kierowcy i jego sprawę skierowali do sądu. Zatrzymali mu też prawo jazdy.
ai