Connect with us

Filmy

Nastolatka potrącona na przejściu. Czy tylko kierowca tu zawinił?

Opublikowano

-

16-latka została potrącona przez kierowcę na przejściu dla pieszych w Bielsku Podlaskim. Kierowca zawinił. Jednak film, który upubliczniła policja, wskazuje, że nie tylko kierujący zachował się nieostrożnie

Dawniej w Polsce potrącenie człowieka na przejściu mogło ujść kierowcy płazem. Wspomnijmy tu choćby głośną sprawę Piotra Najsztuba, który wjechał w starszą panią. Nawet sąd na podstawie prawa, które nakazywało ustąpienie pieszym, gdy dopiero znajdują się na „zebrze”, uznał, iż kierowca w niczym nie zawinił. Dlaczego? Bo sądowi biegli szacowali „moment zagrożenia” od momentu rozpoczęcia stawiania nogi na przejściu – i jeśli kierowca był tak blisko, że hamowanie już nie mogło pomóc, przerzucali wyłączną winę na ofiarę potrącenia, nie zastanawiając się nad tym, iż kierowca nie powinien w ten sposób dojechać do przejścia dla pieszych.

To zdarzało się – na szczęście rzadko – jeszcze policji tuż po nowelizacji prawa, które nakazuje teraz ustępować pieszemu zanim postawi stopę na pasach, czyli temu, który ma widoczny zamiar przekroczenia przejścia. Takim niechlubnym przykładem była policja z Gliwic, która w ogóle nie zastanowiła się nad obowiązkami kierowcy i dała mandat potrąconej na przejściu nastolatce [zobacz nagranie z tego potrącenia]. To podejście skrytykował wówczas Marek Dworak, obecnie pełnomocnik ministra infrastruktury ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego. – Można przypisać przyczynienie się do potrącenia tej pieszej, która niewątpliwie nieostrożnie weszła na przejście – stwierdził Dworak. – Ale wina jest po stronie kierującej – zaznaczył.

Policja w Bielsku Podlaskim winę kierowcy widzi od razu

Do bardzo podobnej sytuacji, jak w Gliwicach, doszło w walentynki w Bielsku Podlaskim. 16-letnia dziewczyna weszła na przejście dla pieszych, a tam wjechał w nią kierowca dacii. Policja pokazała film z tego zdarzenia, który zarejestrował kierowca jadący z przeciwnego kierunku. On stanął, ale na pasie bliżej pieszej, kierowca już tego nie zrobił.

Policja z Bielska Podlaskiego poinformowała, że kierowca za to „stracił prawo jazdy”. Przypomniała też, że „kierowcy zbliżając się do przejścia dla pieszych, powinni wzmóc czujność, zachować szczególną ostrożność, a także zdjąć nogę z gazu”.

Trudno się nie zgodzić z taką oceną. Kierowca nie może być niewinny, skoro przy przejściu była piesza zamierzająca wejść – na początku filmu na to oczekuje stojąc – a on nie zwalnia dojeżdżając do „zebry” i w ogóle nie przygotowuje się do ustąpienia pierwszeństwa. To dziś, na szczęście, jest poza dyskusją.

Pieszy nie powinien wejść, gdy kierowca łamie prawo i mu nie ustępuje

To nie oznacza jednak, że piesza nie może przyczynić się do potrącenia. Należy bowiem pamiętać – i przypominać o tym pieszym – że prawo zabrania im „wejścia bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd”. Oznacza to, że kierowca powinien udzielić im pierwszeństwa zanim postawią stopę na pasach, ale gdy widać, że tego nie zrobi – pieszy powinien z ostrożności zaniechać wykorzystania swojego pierwszeństwa. Ta słuszna zasada obowiązuje także w krajach, w których od dawna kierowcy muszą ustępować pieszym dopiero zamierzającym wejść na jezdnię. Pieszy nie może wykorzystać swojego pierwszeństwa na siłę, bo jest to dla niego groźne. Co oczywiście nie oznacza, że kierowca przejeżdżający w tak fatalny sposób przez przejście nie popełnia wykroczenia.

Czy zatem nastolatka z Bielska Podlaskiego może zostać przez policję uznana za współwinną tego zdarzenia? Być może tak. Choć sprawa z „wejściem bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd” w tej sytuacji nie jest oczywista. Warto zwrócić uwagę, że przejście dla pieszych usytuowane jest przy skrzyżowaniu. Piesza ze swojej lewej strony miała samochód osobowy, który dojechał do tego skrzyżowania. To mogło spowodować, że mimo właściwej obserwacji drogi, nie widziała kierowcy, który ostatecznie ją potrącił – zobaczyła go zbyt późno, gdy już weszła na przejście. Wówczas nawet próbowała uciec przed potrąceniem i dlatego nie została uderzona centralną częścią pojazdu.

Wniosek z tej sytuacji jest jeden: kierowcy muszą ostrożnie dojeżdżać do przejść dla pieszych, a piesi muszą przed wejściem upewnić się, czy mogą zrobić to bezpiecznie i czy kierowca im to umożliwia.

Łukasz Zboralski