Connect with us

Filmy

Pieszy, który się śmierci nie lęka. Tak przechodzić nie wolno, bo można zginąć!

Opublikowano

-

Piesi mogą przekroczyć jezdnię, gdy nie ma na niej przejścia. Jednak nie mogą wtedy utrudniać ruchu pojazdów lub powodować zagrożenia. Niestety, czasem zachowują się tak, jakby dalej byli na chodniku

Najczęściej zarzuty pod adresem pieszych o bycie „świętymi krowami” są po prostu nieprawdziwe – bo dotyczą przejść dla pieszych i sytuacji, w których kierowcom nie podoba się, że prawo nakazuje im ustępować ludziom.

Jednak są i takie sytuacje, gdzie piesi niespodziewanie i śmiało wkraczają na jezdnie poza przejściami. To już igranie z życiem, które nierzadko kończy się wypadkami. Jedną z takich sytuacji utrwalił kierowca w Krapkowicach:

Przekraczanie jezdni poza przejściem dla pieszych – jakie są zasady?

Pieszy powinien przekraczać jezdnię na przejściu dla pieszych. Może też przejść poza przejściem dla pieszych lub na skrzyżowaniu, gdy najbliższe przejście oddalone jest o 100 m.

Warto jednak pamiętać, że przekraczanie jezdni poza przejściami odbywa się pod pewnymi warunkami – określa je art. 13 Prawa o ruchu drogowym. W punkcie 3 mówi on, że:

„Przechodzenie przez jezdnię lub drogę dla rowerów poza przejściem dla pieszych, o którym mowa w ust. 2, jest dozwolone tylko pod warunkiem, że nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub utrudnienia ruchu pojazdów. Pieszy jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdom i do przeciwległej krawędzi jezdni lub drogi dla rowerów iść drogą najkrótszą, prostopadle do osi jezdni lub drogi dla rowerów”.

Pieszy nie może więc utrudniać ruchu pojazdów ani powodować zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w tym także dla siebie. Nagranie z Krapkowic jest więc najlepszym dowodem na wykroczenie przeciw takim przepisom.

ai