Rowerzyści nie ustąpili pierwszeństwa. I jeszcze mieli pretensje

W Warszawie para rowerzystów nie rozumiała, że przejeżdża skrzyżowanie równorzędne. Cyklista miał pretensje do kierowcy, że ten śmiał ostrzec go sygnałem dźwiękowym

Do tej sytuacji doszło na jednym ze skrzyżowań w Warszawie. Z lewej strony kierowcy nadjeżdżała para na rowerach wypożyczonych z miejskiego systemu. Niestety, nie rozumieli, że dojeżdżają do skrzyżowania równorzędnego i że powinni ustąpić pierwszeństwa nadjeżdżającemu z prawej strony. Przejechali bez zatrzymywania, na co kierowca zareagował użyciem sygnału dźwiękowego.

Zamiast refleksji – że niebezpieczne zachowanie może stać się przyczyną nieszczęścia – cykliści zatrzymali się na środku drogi, a mężczyzna miał do kierowcy ogromne pretensje i wszystko wskazywało, że dąży do konfrontacji.

Nikt nie wie, jak uczone są dzieci zdobywające kartę rowerową w Polsce

Mimo obiegowych opinii, wciąż wielu Polaków od dziecka uczy się, jak poruszać się rowerem po drogach. Zdobywanie karty rowerowej w IV klasie szkoły podstawowej jest masowe. Jednak, jak widać, czasem rowerzyści nie bardzo zdają sobie sprawę z tego, jakie zasady obowiązują ich w ruchu drogowym.

Jednym z powodów może być fakt, że do dziś w Polsce nie ma jednolitego systemu przygotowywania dzieci do zdobycia karty rowerowej. Nie ma bazy wiedzy dla nauczycieli, nie ma jednolitych testów na kartę rowerową, które oparte byłyby na aktualizowanych przepisach. Ministerstwo Edukacji i Ministerstwo Infrastruktury nigdy tym tematem się nie zajęły. Wszystko działa tylko dlatego, że w szkołach nauczyciele-pasjonaci przygotowują dzieci do poruszania się po drogach zdobywając materiały na własną rękę, często przy współpracy z lokalną policją czy ośrodkami ruchu drogowego.

luz