Connect with us

Infrastruktura

GDDKiA powołała forum ekspertów. Pracują nad zmniejszeniem liczby znaków na polskich trasach

Opublikowano

-

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zaprosiła ekspertów i instytucje do udziału w forum, które zajmie się sprawą uporządkowania znaków na polskich drogach. Jeden z celów: liczba znaków na polskich trasach musi się zmniejszyć. Czy  koniec polskiej „znakozy” jest blisko?
Nadmierna liczba znaków drogowych. Źródło: Prezentacja GDDKiA

Nadmierna liczba znaków drogowych. Źródło: Prezentacja GDDKiA

O ile z cywilizowaniem jazdy po polskich drogach nie wszyscy kierowcy jeszcze się zgadzają, o tyle od zawsze jest jeden temat, w którym zgodni są wszyscy. To chaos w znakach drogowych i ich nadmiar. W Polsce znaków jest za dużo, często też sprzecznych z organizacjami ruchu. Z tym zgadzają się nie tylko przeciętni kierowcy, ale potwierdzają to od lat także eksperci.

Teraz wreszcie się doczekają tego, o czym marzyli. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad stworzyła forum ekspertów – pracuje ono m.in. nad tym, by znaków na polskich drogach było mniej.

500 km i 500 uwag do oznakowania

To nie pierwszy raz, gdy w Polsce próbuje się zająć tym problemem. W 2015 r., gdy pełnomocnikiem ds. bezpieczeństwa transportu w resorcie infrastruktury był poseł PO Paweł Olszewski, zlecono pilotażowy przegląd oznakowania drogowego na terenie Bydgoszczy. Przejrzano pod tym katem 520 km tras i zgłoszono aż pół tysiąca uwag związanego z niewłaściwym oznakowaniem.

Niestety wówczas skończyło się na pilotażu. Władze ministerstwa nie bardzo miały ochotę na dalsze prace. Choć miały powstać wytyczne do przeglądu oznakowania w całym kraju, zakończyło się na komunikacie, że resort nie zobaczył związku między uwagami z pilotażowego programu a bezpieczeństwem…

Naukowcy i praktycy opracowują zmiany

Tym razem wydaje się, że może być inaczej. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad stworzyła właśnie forum, do którego zaprosiła wiele instytucji i ekspertów. Oprócz przedstawicieli GDDKiA i resortu infrastruktury do udziału w pracach zaproszono m.in. Komendę Główną Policji, Instytut Transportu Samochodowego, Instytut Badawczy Dróg i Mostów, Przemysłowy Instytut Motoryzacji, Politechnikę Warszawską, Politechnikę Krakowską, Politechnikę Gdańską, WAT, GITD, Ogólnopolską Izbę Gospodarczą Drogownictwa, Polską Organizację Turystyczną, Związek Powiatów Polskich, Związek Województw RP, Zespół Doradców Gospodarczych TOR, Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce oraz redaktora naczelnego portalu brd24.pl

Pierwsze spotkanie Forum – w formie hybrydowej ze względu na pandemię – odbyło się pod koniec października. Dalej prace toczyć się będą w grupach tematycznych związanych m.in. z oznakowaniem dróg, urządzeniami BRD i systemami zarządzania ruchem.

Cele? Mniej znaków, zostawić tylko niezbędne

Forum ekspertów powołane przez GDDKiA ma wypracować rekomendacje dla Ministra Infrastruktury w zakresie nowych rozwiązań i wzorów dla znaków drogowych, urządzeń BRD i systemów zarządzania ruchem. Pierwsze rekomendacje mają zostać przedstawione już w przyszłym roku.

Czym dokładniej zajmą się eksperci? Generalna Dyrekcja nie kryje, że jednym z głównych problemów będzie ograniczenie liczby znaków stosowanych na polskich drogach. Podczas prezentacji na Forum przedstawiciele krajowego zarządcy wskazywali, że „nadmierna liczba znaków uniemożliwia właściwą percepcję kierującego i stosowanie się do nich”. Dlatego proponują, by liczba komunikatów wysyłanych użytkownikom dróg podlegała selekcji i została ograniczona tylko do tych najbardziej niezbędnych.

Eksperci Forum zaproponują, jakie znaki powinny zniknąć z polskich dróg lub jak układać organizacje ruchu, by znaków pionowych (ale i poziomych) mogło być mniej.

Znaki zmiennej treści, zabezpieczenia robót

To oczywiście nie jedyne zagadnienia, którymi się zajmą eksperci Forum. Wskazano już, że potrzeba w polskim prawie np. regulacji wskazujących nadrzędność znaków zmiennej treści nad oznakowaniem stałym.

Pozwoliłoby to na zastosowanie rozwiązań odpowiednich do aktualnej sytuacji na drodze. Przykład? W piątkowe popołudnia, na drogach zlokalizowanych w sąsiedztwie dużych miast, możliwe byłoby uruchomienie trzech wyjazdowych pasów ruchu i jednego wjazdowego (przy standardowym układzie 2+2). Natomiast podczas weekendowych powrotów do miasta, zwiększona zostałaby liczba pasów wjazdowych kosztem jednego pasa wyjazdowego.

Forum zajmie się też zagadnieniami dotyczącymi urządzeń do separowania ruchu podczas prac drogowych czy ujednoliceniem oznakowania turystycznego przy drogach – zwłaszcza przy drogach szybkiego ruchu.

– Wszystkim nam zależy, aby podróżowanie po Polsce było jak najbardziej bezpieczne. Niestety piętą achillesową dróg publicznych jest brak spójności w zakresie oznakowania dróg pomiędzy różnymi zarządcami dróg, nadmierność znaków drogowych oraz potrzeba stosowania nowoczesnych systemów zarządzania ruchem. A to często skutkuje brakiem zaufania kierowców do tego oznakowania – powiedział Tomasz Żuchowski, p.o. Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad. – Mamy nadzieję, że Forum będzie impulsem do pozytywnych i kompleksowych zmian w tym obszarze – dodał.

luz