To już trzecie podejście do znalezienie chętnych do zbudowania ostatniego brakującego odcinka autostrady A1 między Piotrkowem Trybunalskim i Kamieńskiem. GDDKiA zapowiada szybki wybór firmy

Mapa autostrady A1 z odcinkami w realizacji i odcinkiem, na który ogłoszono przetarg. Źródło: GDDKiA
Dziura w jedynej autostradzie przecinającej cały kraj od północy do południa za poprzedniego rządu miała zostać – drogą ekspresową. Rząd PiS postanowił jednak autostradę zbudować w całości. Ale nie udaje mu się do tego znaleźć chętnych. Po rozstrzygnięciu ostatniego przetargu, wykonawca zrezygnował z podpisania umowy. Nie chciały tego też kolejne firmy, które starały się o zamówienie. Główny powód? Wzrost cen materiałów – koncerny obawiały się, że na tej budowie nic nie zarobią.
Skrócony przetarg
To znacznie wydłużyło czas rozpoczęcia prac. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad musiała właśnie rozpocząć kolejny przetarg – firmy mogą w nim składać oferty do 22 stycznia 2019 r.
Drogowcy zapowiadają nadzwyczajne rozwiązania, które skrócą procedury wyboru wykonawców. Skorzystają z procedury odwróconej w postępowaniach przetargowych w sposób dużo bardziej efektywny niż dotychczas. Procedura odwrócona polega na ocenie w pierwszej kolejności samych ofert. Wszyscy wykonawcy są zobligowani do złożenia jedynie wstępnych oświadczeń o spełnianiu warunków udziału w postępowaniu, w tym niepodleganiu wykluczeniu. Weryfikacja podmiotowa, przed wyborem najkorzystniejszej oferty, na podstawie wszystkich przedłożonych dokumentów, dotyczy szczególnie tego wykonawcy, którego oferta zostanie najwyżej oceniona.
Szybciej ma być też m.in. dzięki temu, że minister infrastruktury w uzgodnieniu z Prokuratorią Generalną Rzeczypospolitej Polskiej dopuścił możliwość zmiany wzorca Szczególnych Warunków Kontraktu i wykreślenie z Subklauzuli 13.8 pkt pkt I postanowienia: „W związku z wprowadzeniem waloryzacji umownej Strony wyłączają stosowanie art. art. 3571 KC, art. 3581 §3 KC, art. 632 §2 KC”. To właśnie odwołania związane z zapisami umownymi, wyłączającymi stosowanie niektórych przepisów Kodeksu Cywilnego, a konkretnie art. 357(1) KC, art. 358(1) §3 KC, art. 632 §2 KC w związku z wprowadzeniem waloryzacji umownej, powodowały wydłużanie rozstrzygnięć przetargów.
A1 połączy Bałtyk z południem Polski
Budowa zarówno tego jak i pozostałych już będących w realizacji odcinków jest ostatnim brakującym fragmentem autostrady A1 w Polsce. Po jej ukończeniu całkowita długość tej trasy wyniesie ok. 570 km. Trasa A1 między węzłami Piotrków Trybunalski Południe a Kamieńsk, podobnie jak w przypadku pozostałych, łódzkich fragmentów autostrady w stronę woj. śląskiego, czyli odc. C i D, będzie biegła śladem obecnej DK1. W miejsce dwóch pasów ruchu w każdym kierunku, pojawią się po trzy pasy dla każdej jezdni. Znikną, wszystkie jednopoziomowe skrzyżowania, a w miejscach połączenia autostrady A1 z najważniejszymi szlakami regionu pojawią się bezkolizyjne węzły. Tak będzie w chociażby w przypadku skrzyżowania w Kamieńsku autostrady A1 z droga wojewódzką DW484.
Przekrój nowej autostrady będzie się składał z 2 jezdni, każda po 3 pasy ruchu o szerokości 3,75 m każdy, pasa awaryjnego o szerokości 3 m i pasa dzielącego o szerokości 5 m. Nowa trasa będzie miała nawierzchnię betonową, co radykalnie podniesie jej trwałość. Ocenia się, że bez poważniejszych zabiegów remontowych nawierzchnia powinna służyć przez kolejne 30 – 40 lat. Dzięki nowej trasie znacznie łatwiejszy będzie dostęp do polskich portów na Bałtyku nie tylko dla mieszkańców Polski ale także dla przedsiębiorców z Czech, Słowacji, czy Węgier, co znacznie podnosi konkurencyjność polskich portów i będzie mieć znaczący wpływ na relacje gospodarcze z naszymi południowymi sąsiadami.
ai