Uniwersytet w Michigan niebawem otworzy M City. Swoje pojazdy będą tam sprawdzać między innymi Ford, Toyota i General Motors

M City w Detroit ma zacząć działać o lipca 2015 r. Fot. YouTube
Kosztujące 6,5 mln dol. miasteczko o powierzchni 32 akrów, pomieści 40 budynków, mosty, tunele, ronda, a nawet czteropasmową drogę wraz ze zjazdem. Zamieszkiwać tam też będą roboty symulujące zachowania pieszych. Takie wyposażenie pozwoli konstruktorom na przetestowanie nowoczesnych systemów sterujących, kierujących oraz podejmujących decyzje w codziennych i niecodziennych sytuacjach.
W Detroit konstruktorzy będą mogli symulować każdą sytuację na drodze w różnych warunkach atmosferycznych. Testowane będą tam nie tylko samochody, ale także cała infrastruktura miejska oraz to, jak systemy w pojeździe będą współpracować z otoczeniem i z innymi pojazdami znajdującymi się na drodze.
– Nasza oferta cieszy się ogromnym zainteresowaniem – przyznał magazynowi Bloomberg nadzorujący projekt Peter Swetman. Wielkie koncerny na całym świecie widzą przyszłość w autonomicznych samochodach. Dlatego Ford, General Motors, Toyota, Honda i Nissan zapowiedziały już, że pojawią się w M City. Na cały projekt Departament Transportu w Michigan wyłożył 3 mln dol. resztę sfinansował uniwersytet. M City zacznie działać 20 lipca.
Do tej pory możliwości testowania samochodów autonomicznych były bardzo ograniczone. Trudno było je przeprowadzać w przestrzeni publicznej ze względu na bezpieczeństwo pieszych. Chociaż takie kraje jak Stany Zjednoczone, Japonia , Szwecja i Wielka Brytania zezwoliły już na to, aby pojazdy nie potrzebujące kierowców, jeździły po ulicach w wyznaczonych miastach. Nigdzie jednak nie można było przeprowadzać testów na taką skalę, nie zakłócając przy tym bezpieczeństwa ruchu drogowego, jak będzie to możliwe w konstruktorskiej przestrzeni M City.
Dzięki projektowi nowoczesne systemy mają szansę być lepiej dopracowane, co może zwiększyć w przyszłości zaufanie ludzi do autonomicznych aut i spowodować, że ilość takich pojazdów będzie stopniowo wzrastać na ulicach całego świata.
Leonard Dolecki