Za dużo znaków, stawiane niezgodnie z organizacją ruchu – to tylko niektóre uchybienia wyłapane przez NIK. Prezes Izby ujawnił, że gotowy jest już raport po audycie dotyczącym oznakowania dróg

Zniszczony znak na drodze. Fot. rgbstock.com
Najwyższa Izba Kontroli zakończyła już rozpoczęty w kwietniu audyt dróg pod względem oznakowania. Jak ujawnił w Radiowej Jedynce prezes Izby Krzysztof Kwiatkowski, z oznakowaniem na polskich drogach nie jest dobrze. Wśród wyłapanych błędów są m.in.: brak znaków w miejscach, w których powinny być ustawione; zbyt wiele znaków w jednym miejscu, co zagraża bezpieczeństwu na drodze, bo rozprasza kierowców. Kontrolerzy trafiali też na oznakowanie ustawiane niezgodnie z zatwierdzoną organizacją ruchu.
Zdaniem Kwiatkowskiego zarządcy dróg często stawiają znaki ograniczające prędkość na drogach tam, gdzie nie ma to żadnego uzasadnienia i służy prawdopodobnie wyłącznie do tego, by stworzyć miejsce, w którym będzie można karać kierowców za wykroczenia.
Raport z kontroli NIK dotyczącej oznakowania na drogach ma zostać opublikowany w styczniu 2014 r. Izba prowadziła ogólnopolską kontrolę od kwietnia 2013 r. Prace kontrolne zleciła wojewodom.
ki
Czytaj też
NIK: niebezpieczne bramownice viaTOLL
Bramownica a urządzenia BRD – czyli czym jest bierne bezpieczeństwo
Krzysztof Gorzkowski z Kapsch: Na bramownicach viaTOLL można powiesić słonia