Connect with us

Infrastruktura

Osobowe auto przebiło bariery na S5. Ten film pokazuje, jak to możliwe

Opublikowano

-

Nagranie kolizji na drodze S5 w sieci zwróciło uwagę wyłącznie na szarżującego mustangiem, który stracił panowanie nad pojazdem. Tymczasem pokazuje ono coś ciekawszego – jak uderzający w to samo miejsce drugi samochód wypada na przeciwny pas jezdni. To mogło zakończyć się katastrofą

Jeden z kierowców nagrał kolizję na trasie S5 na wysokości Wiszni Małej w kierunku Wrocławia. Na filmie widać, że kierowca ciemnego forda mustanga nie umiał dostosować prędkości do trudnych warunków – jezdnia była mokra, padał deszcz. Stracił panowanie nad pojazdem i najpierw zjechał na prawo, odbił się od bariery energochłonnej, a potem zjechał na lewo i tam zatrzymał się po uderzeniu w bariery. Niestety uderzył też w auto prawidłowo jadącego kierowcy skody – przez co ten też wpadł w poślizg.

Na filmie widać, że – pechowo – kierowca skody trafia dokładnie w to miejsce, w które chwilę wcześniej uderzył kierowca mustanga. Efekt jest zatrważający. Bariera drogowa rozdzielająca przeciwne pasy ruchu na drodze ekspresowej spełniła bowiem swoje zadanie i powstrzymała forda mustanga. Jednak przy ponownym uderzeniu w zniszczony fragment, skoda przejeżdża przez barierę bez większego oporu. Na szczęście zatrzymuje się na pasie zieleni i nie wpada wprost przed auta nadjeżdżające z drugiego kierunku – to zakończyłoby się poważną katastrofą.

Ten film pozwala lepiej zrozumieć, dlaczego na drogach szybkiego ruchu drogowcy mają krótki czas na naprawę zniszczonych fragmentów barier. Nowoczesne bariery drogowe przechodzą testy, które pokazują, że są w stanie powstrzymać auto osobowe przy dużych prędkościach. Jednak, gdy zostają uderzone, nie są już w stanie spełnić tego zadania [CZYTAJ WIĘCEJ O BARIERACH DROGOWYCH]

Niestety – jak wskazaliśmy już w portalu brd24.pl – jest jeszcze sporo odcinków polskich dróg, na których stoją bariery starego typu, przy których nie było jeszcze obowiązku przedstawiania testów do spełnienia norm certyfikatu. W 2019 r. doszło do wypadku, w którym ciężarówka przejechała przez barierę na trasie S1 i zabiła motocyklistę – znanego lekarza. Okazało się, że stały tam bariery drogowe starego typu, przy których nie istniał obowiązek testowania ich zachowania.

ai