W Sopocie zainstalowano próg zwalniający na drodze dla rowerów. Tak chcą ochronić dzieci ze szkółki żeglarskiej, które przechodzą tamtędy na plażę ze sprzętem i nie mają szans wszystkiego zauważyć
Sopot zdecydował się na instalację progu zwalniającego na drodze dla rowerów na wysokości wejścia na plażę nr 40. O sprawie poinformował profil FB „Trójmiejski rowerzysta”. Dodał, że prawo w Polsce zabrania instalacji progów na drogach dla rowerów (co nie jest do końca prawdą, po prostu kwestia tej infrastruktury jest nieuregulowana – podobnie jak kiedyś bez regulacji faktycznych instalowano sekundniki na skrzyżowaniach)
Sprawę wyjaśnił portal Trójmiasto.pl. Okazało się, że o zwolnienie rowerzystów w tym miejscu – głównie chodziło o turystów nie znających terenu – wnioskowali rodzice dzieci trenujących w pobliskim Sopockim Klubie Żeglarskim. Młodzi adepci żeglarstwa chodzą tamtędy ze sprzętem, co uniemożliwia im obserwację obu stron drogi dla rowerów. By nie narażać ich na niebezpieczne sytuacje, Zarząd Dróg i Zieleni w Sopocie przychylił się do wniosku o instalację progu zwalniającego.
Rowerzyści w Polsce uważają, że spowalniacze na DDR są niebezpieczne
Rowerzyści w Polsce są niechętni takim rozwiązaniom. Pytano ich o to podczas zbierania danych do stworzenia wytycznych bezpiecznej infrastruktury rowerowej. W 2018 r. Ministerstwo Infrastruktury opublikowało wyniki badań ankietowych, w których pytano m.in. o stosowanie progów zwalniających.
„Urządzenia uspakajające ruch na drodze dla rowerów (np. na dojazdach do przejazdów dla rowerzystów) zostały ocenione jako mało przydatne i raczej niebezpieczne. Wskazano na duże zagrożenie przy przecięciu ruchu rowerowego z ruchem pieszych, a wszelkie bariery dla rowerzystów w poprzek drogi uznano jako niedopuszczalne ze względu na bezpieczeństwo. Fizyczne ograniczenia prędkości zastosowane w strukturze nawierzchni na przykład tzw. „falowanie” oceniono jako niebezpieczne zagrażające dzieciom przewożonym w przyczepkach i wskazano na konieczność wcześniejszego uprzedzającego o takich przeszkodach oznakowania. Respondenci podkreślali, ze w takich sytuacjach lepsze jest zastosowanie wyniesionych powierzchni przejazdów przez jezdnię i wymuszenie zwolnienia przez kierowców samochodów (uspokojenie ruchu w odniesieniu do samochodów)” – napisano w podsumowaniu wyników badania.
ai