Kierowca dostawczego samochodu w Lubinie cofał z trawnika i wjechał w 86-latka stojącego na chodniku. Lubelska policja w komunikacie pouczyła pieszych, żeby „obserwować, czy przypadkiem kierowca nie rusza”

Kadr z monitoringu w Lubinie, na którym udokumentowano najechanie na 86-letniego pieszego na chodniku Fot. Policja
Jeżdżenie po chodniku jest zabronione. Wjeżdżanie przez chodnik i parkowanie na trawniku – tak samo. Jednak… policja z Lubina po dramatycznym wypadku postanowiła pouczyć pieszych, by zwracali uwagę na to, czy kierowcy, którzy nie mają prawa jeździć po chodnikach, właśnie tam nie będą jechali.
A to wszystko po wypadku, do którego doprowadził 27-letni kierowca Wrocławia na ulicy Składowej w Lubinie. 19 stycznia – jak ustalili policjanci – kierowca dostawczego auta „cofając z trawnika” nie zauważył 86-letniego pieszego stojącego na chodniku. Wjechał na seniora i go ranił. Starszy pan został przewieziony do szpitala.
Kierowca za spowodowanie wypadku odpowie przed sądem. Jednak lubińska policja postanowiła przy tej okazji pouczyć kierowców… i pieszych.
„(…) dla własnego bezpieczeństwa przechodząc obok zaparkowanych pojazdów warto bacznie obserwować, czy przypadkiem kierowca nie rusza lub też nie wykonuje innego manewru. Pamiętajmy, że zderzenie z karoserią samochodu, nawet jeśli auto porusza się z niewielką prędkością, może spowodować u pieszego groźne obrażenia ciała” – napisali policjanci z Lubina.
Biorąc pod uwagę, że napisali to przy okazji wypadku spowodowanego przez kierowcę dostawczego samochodu, który zaparkował na trawniku i cofał po chodniku, jest to ostrzeżenie co najmniej kuriozalne.
luz