Connect with us

Kronika wypadków

Pijany i w jednym bucie twierdził, że nie kierował samochodem. Drugi but był przy fotelu kierowcy

Opublikowano

-

Po wypadku policjant zatrzymał mężczyznę w jednym bucie. Twierdził, że nie jechał samochodem i nic nie wie o żadnym wypadku. Jego drugi but znaleziono przy fotelu kierowcy w rozbitym aucie

Kierowca zatrzymany po wypadku w Łukowie twierdził, że nie kierował żadnym samochodem Fot. Policja

Kierowca zatrzymany po wypadku w Łukowie twierdził, że nie kierował żadnym samochodem Fot. Policja

W środę (20 listopada 2019 r.) przed godziną 20 policjanci z łukowskiej drogówki, kontrolując na ul. Łapiguz osobówkę, zauważyli przejeżdżający w pobliżu z dużą prędkością samochód marki Rover. Kończąc kontrolę drogową mundurowi pojechali w kierunku Sięciaszki Pierwszej, gdzie odjechał rover. Po przejechaniu około 1,5 km funkcjonariusze zauważyli na zakręcie uszkodzone samochody marki peugeot i rover.

Kierowca peugeota wychodząc ze swego auta powiedział policjantom, że kierowca drugiego samochodu uciekł na pobliskie pola. Jeden z funkcjonariuszy ruszył za nim. Po kilkudziesięciu metrach zatrzymał mężczyznę w jednym bucie. Twierdził, że nie uczestniczył w żadnym wypadku i nie kierował samochodem. 36-latek miał jednak na sobie tylko jeden but. Drugi od pary znaleziono przy fotelu kierowcy rovera.

36-latek został przewieziony do szpitala. Po badaniach okazało się, że miał promil alkoholu w organizmie. Do szpitala przewieziono również 59-letniego kierowcę peuegoeta i jego trzech pasażerów. Po badaniach lekarskich okazało się, że mężczyźni doznali obrażeń, które nie zagrażają ich życiu.

Wkrótce 36-latek z gminy Łuków usłyszy zarzuty za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i spowodowanie wypadku drogowego.

ai