Rozjechał kobietę na przejściu i pojechał dalej. Myślał, że potrącił psa

Pijany kierowca potrącił kobietę na przejściu dla pieszych w Zielonej Górze. Twierdził, że się nie zatrzymał, bo myślał, że potrącił psa

Kierowca z Zielonej Góry przejechał kobietę na przejściu dla pieszych. Był pijany. Myślał, że potrącił psa Fot. Policja

W poniedziałek (18 listopada 2019 r.) około godziny 16:00 na na ulicy Batorego w Zielonej Górze przez przejście dla pieszych przechodziła 32-letnia kobieta. Wjechał w nią kierowca osobowego volkswagena. Została poważnie ranna i trzeba było przewieźć ją do szpitala, ale sprawca wypadku nawet się nie zatrzymał.

Gdy policjanci rozpoczęli poszukiwania kierowcy, na komendę zgłosił się 37-letni mieszkaniec Zielonej Góry. Miał w organizmie 2,5 promila. Na pytanie dlaczego odjechał z miejsca zdarzenia pozostawiając ranną kobietę, wyjaśnił policjantom, że nie był świadomy tego co się stało. Myślał, że potrącił psa.

Kierowca będzie odpowiadał za spowodowanie wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia.

ai