Tydzień temu w okolicach jednej z krakowskich szkół 92-letni kierowca wjechał w 10-latkę. „Super Express” ujawnił, że kierowcą był znany polski rajdowiec i biznesmen Sobiesław Zasada
Przejście dla pieszych. Fot. MMich/CC-ASA-4.0
Tej kolizji Komenda Miejska Policji w Krakowie nie odnotowała w swoich informacjach medialnych na stronie internetowej. Dziś ujawnił ją „Super Express”. Jak relacjonuje gazeta, w ubiegły czwartek (13 października) w okolicach szkoły na ul. Kościuszki w Krakowie 92-letni kierowca audi wjechał w 10-latkę przechodzącą przez przejście dla pieszych.
Według tabloidu kierowca próbował odjechać z miejsca zdarzenia, mieli zatrzymać go świadkowie. „To dziecko stało przed przejściem dla pieszych i czekało. Nadjechał autobus, zatrzymał się i przepuścił dziewczynkę. Gdy była już na pasach, samochód audi, który wyprzedzał autobus z prawej strony, wjechał w nią. Kierowca nie wysiadł, w tym czasie dziewczynka wstała i będąc w szoku uciekła” – powiedział „Super Expressowi” świadek wypadku.
To właśnie świadkowie mieli wezwać policję. Dziecko nie odniosło poważnych obrażeń, więc sprawę zakwalifikowano jako kolizję. Funkcjonariusze ukarali kierowcę 15 punktami karnymi, dostał też 2,5 tys. zł grzywny.
Gazeta ujawniła, że ukaranym sprawcą kolizji był znany kierowca rajdowy Sobiesław Zasada. Twierdzi, że nie wjechał w dziecko: „Ta dziewczynka sama się przewróciła, a ja tylko gwałtownie zahamowałem. To nie było na pasach. Jechałem od strony targu, tam był niesamowity korek, posuwałem się bardzo wolno wzdłuż autobusu. Ona sama się przewróciła, ja jej nie potrąciłem” – powiedział tabloidowi Zasada.
Zaangażowany w działania na rzecz BRD
Sobiesław Zasada znany jest nie tylko z osiągnięć jako kierowca rajdowy. Jest też autorem książek m.in. „Szybkość bezpieczna”, w której uczy zasad techniki jazdy.
Wiele razy angażował się także w działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego. Dwa lata temu wystąpił w spocie krakowskiej policji, w którym mówił o zasadach bezpiecznej jazdy. – Samochód dla mnie to jest właściwie niebezpieczniejszy od broni, no bo broni używa się w celu konkretnym, a samochód to rozpędzona właściwie masa stali – mówił w tym spocie Zasada,
Ta strona używa cookies, by lepiej dostosować zawartość do Twoich preferencji. Zamknij informację, jeśli się na to zgadzasz.
RODO: Administrator tej strony nie zbiera żadnych danych o użytkownikach.
.OK