Zasole. Utopił BMW, bo uciekał przed policją

21-latek z powiatu chrzanowskiego nie zatrzymał się do kontroli. Podczas ucieczki przed policją wpadł do rowu z wodą. A nie chciał się dać skontrolować, bo… nie miał dowodu rejestracyjnego

21-latek utopił BMW uciekając przed policją. Fot. policja

W niedzielne popołudnie (3 czerwca 2018 r.) policjanci z oświęcimskiej drogówki na drodze wojewódzkiej 949 w miejscowość Zasole (gmina Brzeszcze) chcieli zatrzymać kierowcę BMW jadącego z nadmierną prędkością. Ten się jednak nie zatrzymał i potem próbował uciec ścigającym go funkcjonariuszom w radiowozie.

Po kilku minutach niebezpiecznej jazdy kierowca BMW wjechał na trasę biegnącą z Kęt do Oświęcimia, a następnie postanowił skręcić w boczną uliczkę. Wtedy stracił panowanie nad pojazdem. Auto wpadło do rowu i szybko wypełniło się wodą. Policjanci rzucili się na ratunek i pomogli wydostać się z samochodu kierowcy oraz trójce jego znajomych (w wieku od 14 – 18 lat).

21-letni kierowca, mieszkaniec powiatu chrzanowskiego, został zatrzymany i przewieziony do oświęcimskiej komendy policji. Był trzeźwy. Policjantom powiedział, że nie zatrzymał się do kontroli, bo nie miał dowodu rejestracyjnego samochodu.

Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, które posiadał od niespełna trzech miesięcy. Za ucieczkę przed policją i niezatrzymanie się do kontroli grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

red