Z końcem kwietnia w Niemczech zaczną obowiązywać nowe obostrzenia dla kierowców łamiących prawo. Prawo jazdy będzie można stracić już za jazdę szybszą o 21 km/h ponad dopuszczalny limit

Prawo jazdy. Fot. brd24.pl
W czasie, gdy polski minister cyfryzacji Marek Zagórski i urzędnicy resortu sprawiedliwości sprzeciwiali się zmianie prawa w Polsce, która pozwoli odbierać prawo jazdy za przekroczenie prędkości o 50 km/h poza obszarem zabudowanym [czytaj o tym więcej], w Niemczech wchodzą w życie dużo większe obostrzenia wymierzone w piratów.
Od 28 kwietnia w nocy na niemieckich drogach kierowcy, którzy nie potrafią zapanować nad wciskaniem pedału gazu, będą szybciej tracić uprawnienia. W obszarach zabudowanych przekroczenie prędkości o 21 km/h skutkowało będzie zatrzymaniem prawa jazdy na miesiąc oraz punktami karnymi i grzywną w kwocie 80 euro. Poza obszarem zabudowanym wcale nie będzie sobie można pozwolić na dużo więcej – kierowca straci prawo jazdy na miesiąc po przekroczeniu prędkości o 26 km/h. Dostanie też wówczas grzywnę 96 euro i punkty karne.
W Polsce dopiero niedawno wprowadzono przepisy dotyczące organizacji tzw. korytarzy życia i za niedostosowanie się do tego nie wprowadzono oddzielnych sankcji. Tymczasem Niemcy po swoich długich doświadczeniach od kwietnia także takim kierowcom będą odbierać prawo jazdy na miesiąc. Oczywiście nadal dostanie też grzywnę – 0d 240 euro do nawet 320 euro.
Poważenie wzrosną też kary za niewłaściwe parkowanie – z grzywnami sięgającymi do 100 euro. I od teraz za to wykroczenie też będzie można otrzymać punkty karne.
Zaczną też obowiązywać przepisy, które mają preferować ruch rowerowy – m.in. samochody powyżej 3,5 tony przy skręcie w prawo nie będą mogły poruszać się szybciej niż przeciętna prędkość pieszego.
luz