W polskich przepisach nie ma jasnej definicji bezpiecznego odstępu między pojazdami. Jednak to, że kierowcy go nie zachowują, nie wynika z niewiedzy a raczej ze skłonności do podejmowania ryzykownych zachowań i kultury jazdy w ogóle

Przyjmuje się, że w dobrych warunkach atmosferycznych i drogowych bezpieczny odstęp powinien wynosić przynajmniej dwie sekundy, natomiast przy złych warunkach trzy sekundy – mówi Rafał Grodzicki, zastępca kierownika Wydziału Szkoleń i Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego WORD w Warszawie. Fot. archiwum
Zachowanie właściwego odstępu między pojazdami jest jednym z istotnych czynników wpływających na bezpieczeństwo ruchu drogowego. Niestety, każdego roku niezachowanie bezpiecznego odstępu jest przyczyną wypadków i kolizji. Problem ten szczególnie zauważalny jest na drogach szybkiego ruchu, na których brak bezpiecznego odstępu jest szczególnie niebezpieczny ze względu na prędkości z jakimi poruszamy się po tych drogach. Jest to też ważne w dużych miastach, gdzie mamy do czynienia z dużym natężeniem ruchu i spieszącymi się do celu kierowcami.
Tymczasem w polskim prawie (oprócz jazdy w tunelu) nie znajdziemy przepisów mówiących jasno i precyzyjnie o bezpiecznym odstępie między pojazdami. Ogólny przepis wskazuje, że kierowcy są zobowiązani do utrzymywania bezpiecznego odstępu pomiędzy pojazdami tak, aby w razie nagłego hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego auta uniknąć zderzenia.
Dlatego bardzo ważną rolę odgrywa właściwe szkolenie przyszłych kierowców. W czasie szkolenia, kiedy stawiane są „pierwsze kroki” na drodze, instruktor nauki jazdy powinien uświadomić i ukształtować prawidłowe zachowania przyszłego kierowcy tak, aby był on świadomy zagrożeń wynikających z nieodpowiedniego zachowania na drodze w tym także niezachowania bezpiecznego odstępu od poprzedzającego pojazdu. Pomimo braku szczegółowych regulacji prawnych większość kierowców potrafi prawidłowo ocenić i dostosować swoje zachowania do warunków panujących na drodze.
W mojej ocenie niezachowanie bezpiecznego odstępu na drodze nie wynika
z niewiedzy lecz raczej z podejmowania ryzykownych zachowań przez niektórych kierujący oraz braku kultury jazdy w ogóle. Należy przy tym zwrócić uwagę, że kierowcy podejmujący ryzyko na drodze stwarzają zagrożenie nie tylko dla siebie ale przede wszystkim dla innych użytkowników drogi.
Dlatego warto przypomnieć, że głównym celem utrzymywania bezpiecznej odległości jest ograniczenie ryzyka uczestniczenia w kolizji drogowej. Pamiętajmy, że to „suma” wielu czynników składa się na prawidłowe ustalenie tej odległości i że ma to wpływ na bezpieczeństwo, płynność jazdy oraz poczucie komfortu za kierownicą.
Przyjmuje się, że w dobrych warunkach atmosferycznych i drogowych bezpieczny odstęp powinien wynosić przynajmniej dwie sekundy, natomiast przy złych warunkach trzy sekundy. Czas ten oczywiście przekłada się na drogę przebytą w czasie i to właśnie określenie tej odległości w metrach powinno być wiedzą, którą przyszły kierowca pozyskuje w trakcie kursu na prawo jazdy.
Rafał Grodzicki, zastępca kierownika Wydziału Szkoleń i Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego WORD w Warszawie
Tekst powstał przy współpracy z WORD w Warszawie
