18-latek z gminy Międzyrzec Podlaski nie nacieszył się długo uprawnieniami do kierowania. Złamał tyle przepisów naraz, że policjanci wstawili mu 28 punktów karnych
18-letni kierowca miał prawo jazdy zaledwie od maja Fot. Policja
9 października w miejscowości Jelnica policjanci bialskiej drogówki pełniący służbę na drodze wojewódzkiej zauważyli kierowcę volkswagena, który znacznie przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym. 18-latek jechał 93 km/h w obszarze zabudowanym. W dodatku młody mężczyzna podczas kierowania samochodem rozmawiał przez telefon trzymany w dłoni i – jak się okazało – jechał też bez zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Funkcjonariusze nałożyli na młodzieńca mandat karny w kwocie 1600 złotych. Dostał też za jednym zamachem aż 28 punktów karnych – co oznacza, że przekroczył dopuszczalny limit dla kierowców mających prawo jazdy krócej niż rok – 20 punktów. Będzie więc skierowany na ponowny egzamin. A ten zdawał całkiem niedawno, bo w maju.
ai