Connect with us

Bądź dobrym kierowcą

Bądź dobrym kierowcą #14: Włączanie się do ruchu. Komu musisz ustąpić pierwszeństwa?

Opublikowano

-

Ruszanie z parkingu czy z posesji to włączanie się do ruchu. A co z wyjazdem z drogi wewnętrznej i strefy zamieszkania? Jak w takiej sytuacji powinien zachować się kierowca?

Kierunkowskaz samochodu. Fot. CC0

Kierunkowskaz samochodu. Fot. CC0

Włączanie się do ruchu to jedna z pierwszych czynności, których uczymy się jako kierowcy. Na lekcjach jazdy ruszając w miasto włączamy się do ruchu wyjeżdżając z parkingu czy placu manewrowego na drogę publiczną. Tylko po latach za kółkiem wszyscy dobrze pamiętają czym jest włączenie się do ruchu? Wielu kierowców wyjeżdżając np. z drogi wewnętrznej na osiedlu czy strefy zamieszkania uważa, że są na równorzędnym skrzyżowaniu i przepuszczają tylko tych, którzy jadą z prawej strony…

W strefie zamieszkania, ruchu i na drodze wewnętrznej

Kiedy włączamy się do ruchu? Wtedy kiedy rozpoczynamy jazdę po postoju lub zatrzymaniu się, które nie wynika z przepisów ruchu drogowego (np. w celu zabrania czy wysadzenia pasażera lub z powodu chęci zapytania przechodnia o drogę). – Ruszanie po wcześniejszym zatrzymaniu przed czerwonym światłem czy przed skrzyżowaniem ze znakiem „STOP” nie jest włączaniem się do ruchu. Wjazd na skrzyżowanie z drogi podporządkowanej także nie jest włączaniem się do ruchu – przypomina Mariusz Sztal, ekspert ds. BRD.

Włączamy się do ruchu kiedy ruszamy z posesji, z przydrożnego parkingu, stacji benzynowej, pobocza, placu budowy, ale także wówczas kiedy zjeżdżamy z chodnika na jezdnię. Włączeniem się do ruchu jest także wyjazd z drogi gruntowej na utwardzoną, wyjazd ze strefy zamieszkania (oznaczonej znakiem D-40) i z drogi wewnętrznej na drogę publiczną. – Dodałbym do tego jeszcze strefę ruchu, wyjeżdżając z której także włączamy się do ruchu – mówi Mariusz Sztal. I tłumaczy: – Wyobraźmy sobie więc kierowcę, który rusza z własnej posesji czy też wyjeżdża z parkingu. Wówczas za każdym razem włącza się do ruchu i musi zachować szczególną ostrożność (między innymi wzmocnić obserwacje otoczenia) oraz ustąpić pierwszeństwa wszystkim innym jego uczestnikom. Pierwszeństwo przed nim będzie miał zarówno pieszy jak i kierujący każdym pojazdem, nawet rowerem. Zarówno samochód jak i zaprzęg konny czy kierujący motorowerem.

Kwestię włączenia się do ruchu reguluje ustawa Prawo o ruchu drogowym. Temu zagadnieniu poświęcony jest art. 17.
1. Włączanie się do ruchu następuje przy rozpoczynaniu jazdy po postoju lub zatrzymaniu się niewynikającym z warunków lub przepisów ruchu drogowego oraz przy wjeżdżaniu:
1) na drogę z nieruchomości, z obiektu przydrożnego lub dojazdu do takiego obiektu, z drogi niebędącej drogą publiczną oraz ze strefy zamieszkania;
2) na drogę z pola lub na drogę twardą z drogi gruntowej;
3) na jezdnię z pobocza, z chodnika lub z pasa ruchu dla pojazdów powolnych;
3a) na jezdnię lub pobocze z drogi dla rowerów, z wyjątkiem wjazdu na przejazd dla rowerzystów lub pas ruchu dla rowerów;
4) pojazdem szynowym – na drogę z zajezdni lub na jezdnię z pętli.
2. Kierujący pojazdem, włączając się do ruchu, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu.

Szczególny przypadek: autobus wyjeżdża z zatoki przystankowej

Sytuacja nieco się komplikuje kiedy mamy do czynienia z autobusem wyjeżdżającym z zatoki przystankowej usytuowanej w obszarze zabudowanym. W takim przypadku widząc autobus sygnalizujący kierunkowskazem chęć włączenia się do ruchu, mamy obowiązek umożliwić mu ten manewr – zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się.
– Z jednej strony to kierowca autobusu włącza się do ruchu i ma obowiązek upewnienia się, że nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa, a z drugiej strony to kierowca ma obowiązek umożliwić mu manewr włączenia się do ruchu. Tu granica jest cienka. Orzecznictwo sądów jest w podobnych sprawach zróżnicowane – mówi Mariusz Sztal i zaleca, by w takich sytuacjach kierować się zdrowym rozsądkiem. – Jeśli umożliwienie autobusowi włączenia się do ruchu nie wymaga od nas gwałtownego hamowania, które mogłoby zagrozić bezpieczeństwu, zwolnijmy i pozwólmy temu. pojazdowi włączyć się do ruchu.

AN

Tekst opracowany w ramach kampanii edukacyjnej BRD24.PL i Continental – „Bądź dobrym kierowcą”.
badz-dobrym-kierowca-belka2