Connect with us

Społeczeństwo

Czarna seria kierowców BMW. Już trzy tragiczne wypadki podczas majówki

W poniedziałkową noc pijany kierowca BMW staranował wolniej jadące po drodze auto. Wcześniej dwóch kierowców BMW spowodowało dwa wypadki śmiertelne i odebrało życie sześciu osobom

Opublikowano

-

W poniedziałkową noc pijany kierowca BMW staranował wolniej jadące po drodze auto. Wcześniej dwóch kierowców BMW spowodowało dwa wypadki śmiertelne i odebrało życie sześciu osobom

Śmiertelny wypadek w miejscowości Ameryczka (Kujawsko-Pomorskie) spowodowany przez kierowcę BMW. Fot. KWP Bydgoszcz

W miejscowości Ameryczka (Kujawsko-Pomorskie) kierowca BMW spowodował wypadek, w którym zginęły cztery osoby. Fot. KWP Bydgoszcz

Podczas wielkiej polskiej majówki do poniedziałku w wypadkach drogowych zginęło już 29 osób. Za prawie jedną czwartą tego bilansu odpowiadają kierowcy samochodów BMW.

Pierwszy tragiczny wypadek za kołkiem auta tej marki spowodował 22-latek z Warszawy. W nocy z piątku na sobotę w miejscowości Siedliszcze (Lubelskie) podczas manewru wyprzedzania uderzył czołowo w seicento. Zginęły dwie jadące nim młode kobiety, a trzecia z nich trafiła ranna do szpitala. Ranna została też pasażerka 22-latka z BMW. Kierowca był trzeźwy, prokurator kazał pobrać jego krew na badania dotyczące zawartości środków odurzających.

W niedzielę tragiczny wypadek spowodował inny kierowca BMW. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji 44-latek kończąc manewr wyprzedzania w miejscowości Ameryczka (Kujawsko-Pomorskie) nie zapanował nad swoim samochodem i zjechał na przeciwny pas ruchu uderzając bokiem w prawidłowo jadącego seata cordobę. Zderzenia nie przeżył 65-letni kierowca seata i jego 57-letnia pasażerka. Zginęli też na miejscu kierowca BMW oraz jego 22-letni pasażer.

Trzeci wypadek spowodowany przez kierowcę BMW wydarzył się w nocy z poniedziałku na wtorek w miejscowości Majówka niedaleko Białegostoku. Kierująca oplem kobieta prawdopodobnie zwolniła na drodze przy znaku ostrzegającym przed zwierzętami leśnymi. Jak podaje portal Wspolczesna.pl w opla wjechało wówczas BMW prowadzone przez kierowcę, który miał 1,7 promila alkoholu w organizmie. Pasażer opla został w tym wypadku ciężko ranny.
Białostoccy policjanci w ostatni weekend zatrzymali dziesięciu nietrzeźwych kierowców. Rekordzista miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie i nie miał prawa prowadzić samochodu – stracił uprawnienia właśnie za jazdę po pijanemu.

red