W Wielkiej Brytanii kierowca dostał mandat za to, że jechał buspasem. Dowodem było zdjęcie z kamer monitoringu. Jednak na zdjęciu widoczna była kobieta idąca drogą…
„Dali Mail” opisał niecodzienną przygodę Davida Knighta z Dorking. Otóż otrzymał on wezwanie do zapłaty grzywny za jazdę buspasem w miejscowości Bath. Dowodem miało być zdjęcie z kamery CCVT.
Pan Knight wiedział, że to musi być pomyłka, bo w tym mieście nie jechał swoim samochodem. Wszystko wyjaśniło się, gdy spojrzał na mandat i wydrukowany na nim „dowód” wykroczenia. Okazało się, że kamera wyłapała kobietę w koszulce z napisem „KNITTER”. Napis ten algorytm uznał za tablicę rejestracyjną. Dawid Knight na swoim samochodzie ma bowiem spersonalizowaną tablicę, która może przypominać ten napis: „.KNI9 TER”

ŹRÓDŁO: „Daily Mail”
Według brytyjskiej prasy Rada Bath and Somerset, poinformowana o błędzie, zgodziła się anulować grzywnę w wysokości 90 funtów.
ai