Connect with us

Społeczeństwo

Drugi klip kampanii „10 mniej” także wzorowany na zagranicznym filmie?

Niedawno ujawniliśmy, że ubiegłoroczny klip z polskiej kampanii „10 mniej ratuje życie. Zwolnij!” był reprodukcją australijskiej reklamówki.Tegoroczny spot też ma wiele wspólnego z wcześniejszymi zagranicznymi produkcjami

Opublikowano

-

Niedawno ujawniliśmy, że ubiegłoroczny klip z polskiej kampanii „10 mniej ratuje życie. Zwolnij!” był prawie dokładną kopią australijskiej reklamówki. Tegoroczny spot też ma wiele wspólnego z wcześniejszymi zagranicznymi produkcjami

Spot zkampanii "10 mniej ratuje życie. Zwolnij!" i spot australijskiej organizacji TAC. Źródło: YouTube

Spot z kampanii „10 mniej ratuje życie. Zwolnij!” Z 2014 r. ma wiele wspólnego ze spotem australijskiej organizacji TAC z 2009 r. Źródło: YouTube

Kampania kupiona za 800 tys. zł przez działający przy MIiR Sekretariat Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego wygląda na coraz mniej oryginalny pomysł.
Ujawniliśmy już wcześniej, że ubiegłoroczny spot, w którym w zwolnionym tempie pokazane są sytuacje z potrąceniem pieszego, był prawie wierną rekonstrukcją australijskiej reklamy z 2006 r. Za scenariusz i produkcję polskiego filmu odpowiadała firma Mojotribe. Australijczyków z organizacji TAC nikt nie zapytał o prawa autorskie.
Sekretariat KRBRD nie odpowiadał na pytania w tej sprawie. Milczało też ministerstwo. Dopiero, gdy zainteresowały się nią wszystkie media w kraju, urzędnicy opublikowali opublikował opinię prawną, tłumacząc, że wykonawca zabezpieczał się przed popełnieniem plagiatu.

Okazuje się, że i tegoroczna produkcja w ramach tej samej kampanii – spot z rodziną jadącą drogą, na którą wyjeżdża nagle ciężarówka – jest również podobna do jednego z klipów australijskiego TAC z 2009 r. Choć w australijskim filmie za kółkiem siedzi tylko kierowca, a w polskim samochodem podróżuje cała rodzina. Inna jest również sceneria wydarzenia.
Polski film ma również trochę wspólnego z reklamą norweskiej publicznej administracji drogowej z tego samego roku (która dostała nagrodą podczas Global Road Safety Film Festiwal w 2013 r. w Paryżu).

Tym razem zapytaliśmy jeszcze przed publikacją, czy Sekretariat KRBRD i w tym przypadku dysponował opinią prawną, dzięki której zabezpieczył się przed posądzeniem o zbyt bliskie wzorowanie się na cudzym utworze?
– Nie – odpisał Sekretariat KRBRD (bo w tej instytucji nikt nie podpisuje się imieniem i nazwiskiem pod odpowiedziami dla mediów). Urzędnicy podkreślili też, że „w trakcie pracy kreatywnej prowadzonej podczas produkcji spotu, o którym Pan wspomina, analizowano wiele doskonałych wzorców zagranicznych, m.in. brytyjskich kampanii „Think!” czy kampanii prowadzonych przez australijską TAC. Nie był on jednak wzorowany na żadnym konkretnym przykładzie, a jedynie inspirowany wspomnianymi wzorami zagranicznymi”.
Producent spotu – Marcin Suchy z firmy Mojotribe – na pytanie nie odpisał.

Jak mocna była taka inspiracja, każdy może ocenić sam oglądając porównanie spotów:

Polski spot z tegorocznej kampanii „10 mniej ratuje życie. Zwolnij!”:

Klip australijskiej organizacji TAC z 2009 r.:

Norweska reklama z 2009 r.:

 

Konrowersyjny manewr? Nie, to poprawne włącznie się do ruchu

W stosunku do polskiego spotu pojawiały się też zarzuty, że promuje niebezpieczny manewr. Chodzi o początek filmu, gdy kierowca włącza się do ruchu i wjeżdża na dwupasmową drogę jednokierunkową. Przejeżdża bowiem od razu przez dwa pasy i zajmuje lewy.
Zdaniem ekspertów taki manewr nie jest błędny. – Włączając się do ruchu w takiej sytuacji możemy zająć dowolny pas – mówi Marek Obrębski, kierownik Ośrodka Auto-Kurs Szkoła Bezpiecznej Jazdy. – Nie ma co do tego przeciwwskazań. Gdy ktoś wie, że następnym manewrem na drodze będzie skręt z w lewo, na takiej drodze powinien właśnie od razu zająć lewy pas – tłumaczy.

Kampania „10 mniej” powstała w czasie, gdy Sekretariatem KRBRD kierował Maciej Mosiej. Od niedawna przestał pełnić ten obowiązek. Jego miejsce zajęła Agata Foks.
Ministerstwo i Sekretariat KRBRD chcą kontynuować kampanię „10 mniej” i eksploatować w niej głównie problem nadmiernej prędkości na drodze. MIiR w październiku ogłosiło nowy przetarg na stworzenie akcji informacyjno promocyjnej w mediach, która zakłada m.in. wyprodukowanie nowych materiałów audiowizualnych. Przekaz o bezpieczeństwie ma pojawić się np. w serialach oraz audycjach w mediach. W przetargu wybrano ofertę TVP S.A.

luz