Connect with us

Społeczeństwo

Kurierzy DHL źle parkowali, klient zgłaszał, więc go wykluczyli z dostaw. Firma: to nie powinno mieć miejsca

Opublikowano

-

Do sieci wyciekł e-mail firmy kurierskiej DHL, w którym twierdzono, że firma nie będzie dostarczać przesyłek klientowi, który zgłaszał służbom łamiących prawo drogowe kurierów. Po pytaniach od brd24.pl DHL Parcel Polska się kaja: „to nie powinno mieć miejsca”. I zaznacza, że kurierzy mają jeździć zgodnie z przepisami
Samochód firmy kurierskiej DHL  Fot. Ominae/CC ASA 4.0

Samochód firmy kurierskiej DHL Fot. Ominae/CC ASA 4.0

Ta informacja rozgrzała portale społecznościowe i była szeroko komentowana m.in. na Twitterze. Chodziło o spór firmy DHL z klientem. Człowiek ten nie zgadzał się na to, by kurierzy przywożący jego przesyłki łamali prawo drogowe – parkowali tam, gdzie nie wolno im było stanąć (najprawdopodobniej na chodniku). Klient robił takim kurierom zdjęcia i zgłaszał wykroczenia do Straży Miejskiej w Warszawie.

„Trzech kurierów z mojej grupy przez Pana otrzymało mandat”

W wiadomości e-mail pracownicy DHL Polska, która trafiła do sieci, można było przeczytać, że „kierownik transportu” tej firmy wytykał złe zachowanie klienta.

„Kiedy kurier podjeżdża na miejsce i nie ma gdzie zaparkować a jak przystaje na chwilę pod adresem odbiorcy ten wychodzi i robi mu zdjęcia a następnie przekazuje na straż miejską. Pan był bardzo agresywny w stosunku do kuriera. Trzech kurierów przez Pana otrzymało mandaty [pisownia oryginalna]” – żalił się pracownik DHL Polska.

Kierownik z firmy kurierskiej nie widział więc nic złego w tym, że kierowcy łamią prawo. Tak, jakby „na chwilę” można było je ignorować. Zamiast swoim podwładnym wytłumaczyć, co robią źle, denerwował się, że dostają mandaty.

Najciekawsze było jednak podsumowanie dotyczące sytuacji z klientem, któremu nie podobał się brak poszanowania reguł. „W tym momencie nie ma możliwości doręczenia przesyłki do klienta” – stwierdzał kierownik transportu.

Firma się kaja i zapewnia, że kurierzy mają obowiązek przestrzegać przepisów prawa drogowego

Część osób, którym nie podobają się próby ucywilizowania parkowania w polskich miastach, wiadomość e-mail w tej sprawie wykorzystała do wyśmiewania klienta reagującego na łamanie prawa. Pod tweetem umieszczonym przez profil Warszawski Radykalizm Rowerowy na tego człowieka wylało się morze hejtu – wyzywano go od donosicieli, ale i używano mocniejszych słów. Prowadzący profil cieszył się też, że człowiek został „trwale zbanowany w DHL”.

Do potępiających postawę reagowania na łamanie prawa dołączył m.in. publicysta Łukasz Warzecha. „Donosicielstwo podniesione na wyższy poziom” – skomentował tę sprawę na Twitterze.

 

DHL Parcel Polska przyznała, że taki e-mail został wysłany. Jednocześnie firma odpisała nam, że „taka sytuacja nie powinna mieć miejsca” i że sprawa będzie dokładnie wyjaśniona.

„Najwyższa jakość obsługi naszych Klientów i skuteczność doręczeń przesyłek, obsługiwanych w naszej sieci, są dla nas niezwykle ważne. Opisana sytuacja nie powinna mieć miejsca, a podobne zachowanie nie jest przez nas akceptowane. Dokładamy wszelkich starań, by zespół kurierski DHL prezentował najwyższe standardy w obsłudze naszych Klientów, a każdy z kurierów jest zobowiązany do doręczenia przesyłki zgodnie z przepisami prawa drogowego oraz regulaminem DHL. Niezwłocznie wyjaśnimy zaistniałą sytuację” – napisała nam Justyna Dąbrowska, rzecznik prasowy DHL Parcel Polska.

luz