Na Pomorzu jak w Szwecji? Komisja z drogowcami bada sprawę śmiertelnego wypadku z pieszą

Miejsce śmiertelnego wypadku w Gościcinie badała komisja złożona z policjantów, strażaków i drogowców. Sprawdzano, czy infrastruktura mogła przyczynić się do zdarzenia

Zespół do spraw badania wypadków ze skutkiem śmiertelnym na miejscu wypadku w Gościcinie. Fot. Policja

W Szwecji po każdym wypadku śmiertelnym zbiera się komisja, która robi audyt. Chodzi o sprawdzenie dokładnych przyczyn wypadku. Ale nie tylko – Szwedzi sprawdzają też, czy do wypadku albo jego cięższych skutków mogła przyczynić się infrastruktura. Dzięki temu czasem po jednym wypadku wprowadzają poprawki na drogach w całym kraju i czynią je bezpieczniejszymi dla kierowców.

W Polsce takiego systemu nie ma na poziomie kraju. Ale – jak pokazuje przykład z Pomorza – lokalnie policja i zarządcy dróg sami podejmują takie inicjatywy. Tak stało się po wypadku w Gościcinie. 19 listopada na drodze krajowej nr 6 kierowca potrącił tam 78-letnią pieszą na pasach. Kobieta zmarła.

Dwa dni po wypadku na miejscu zdarzenia pojawił się zespół do badania wypadków ze skutkiem śmiertelnym. W jego skład wchodzili policjanci z Wejherowa, przedstawiciele straży pożarnej i przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Jak podano w informacji prasowej – zespół oceniał infrastrukturę oraz oznakowanie w pobliżu miejsca wypadku.

Wyniku ustaleń tej komisji nie podano.

ai