Policjanci złapali Niemca, który po autostradzie A2 jechał 241 km/h. Zgodnie z nowym taryfikatorem dostał mandat 2,5 tys. zł. To prawie taka sama kwota, jaką zapłaciłby za to wykroczenie u siebie za Odrą

Kierowca z Niemiec dostał w Polsce 2,5 tys. zł mandatu za zbyt szybką jazdę autostradą Fot. Policja
Polskie stawki mandatów dorównały tym, które od dawna stosowane są w wielu krajach UE. Przekonał się o tym kierowca z Niemiec, którego drogówka złapała na lubuskim odcinku autostrady A2.
33-letni Niemiec pędził po polskiej autostradzie swoim osobowym audi aż 241 km/h. Tym samym przekroczył dopuszczalną prędkość aż o 101 km/h – i nawet na najszybszej z polskich tras załapał się na maksymalny mandat wynoszący 2,5 tys. zł (dostaje się go po przekroczeniu dopuszczalnej prędkości o 71 km/h lub więcej). Wypisali mu go policjanci z Sekcji Zabezpieczenia Autostrady Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim.
Niemiecki kierowca dostał karę prawie taką samą, jaką dostałby u siebie od niemieckiej policji za to wykroczenie. Bowiem w Niemczech za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 71 km/h grozi grzywna 600 euro, czyli ok. 2,7 tys. zł.
ai