Connect with us

Społeczeństwo

Po aferze z komisją od pytań na prawo jazdy Adamczyk zlecił kontrolę. Ale… dział kontroli też dorabiał w komisji

Opublikowano

-

Oprócz dymisji i zawiadomienia prokuratury w sprawie komisji recenzującej pytania egzaminacyjne na prawo jazdy, minister Andrzej Adamczyk zlecił też kontrolę w resorcie. Problem w tym, że wysocy urzędnicy ministerialnego Departamentu Kontroli sami dorabiali w feralnej komisji
Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk Źródło: mi.gov.pl

Minister Andrzej Adamczyk zlecił we własnym resorcie kontrolę, która ma wyjaśnić nieprawidłowości w komisji ds. pytań egzaminacyjnych na prawo jazdy. Problem w tym, że wicedyrektor Departamentu Kontroli z resortu także pracowała w komisji, którą ma teraz badać. Źródło: mi.gov.pl

Od roku w portalu brd24.pl opisywaliśmy „Grupę trzymającą pytania na prawo jazdy” w Ministerstwie Infrastruktury. W ramach śledztwa dziennikarskiego  ujawniliśmy, jak urzędnicy z Ministerstwa Infrastruktury opanowali działającą w resorcie komisję ds. pytań egzaminacyjnych na prawo jazdy, w której od lat zarabiają dodatkowe ogromne pieniądze [czytaj: Projekt Forsa+ w resorcie infrastruktury. Jak działa grupa trzymająca pytania na prawo jazdy]. Tylko przez ostatnich pięć lat członkowie tej komisji zarobili ponad 733 tys. zł

Minister Andrzej Adamczyk nie reagował. Zajął się sprawą dopiero w tym tygodniu, gdy komisja przekazała na egzamin państwowy pytania z rażącymi błędami. Resort je usunął, przeprosił kursantów i powiedział, że mogą zdawać ponownie za darmo (trzeba złożyć skargę w WORD), jeśli trafili na egzaminie pytania z będami [ZOBACZ, JAKIE PYTANIA ZAWIERAŁY BŁĘDY].

Wczoraj w brd24.pl ujawniliśmy też, że prywatna firma Zdamy to Sp. z o. o. oferowała na stronie internetowej klientom testy z nowymi pytaniami na prawo jazdy, zanim ministerstwo wgrało je do państwowej bazy [CZYTAJ O TYM].

W związku z tą aferą w resorcie przestał już pracować Bogdan Oleksiak, dyrektor Departamentu Transportu Drogowego. Pracę mieli stracić już też dwaj inni urzędnicy DTD zamieszani w komisję ds. pytań egzaminacyjnych na prawo jazdy [CZYTAJ O DYMISJACH]. Adamczyk miał też w tej sprawie już zawiadomić prokuraturę

Adamczyk zlecił kontrolę urzędnikom… którzy sami są zamieszani w aferę?

Ministerstwo Infrastruktury po aferze publicznie obwieściło, że Adamczyk zlecił w resorcie kontrolę Departamentu Transportu Drogowego, którego urzędnicy stworzyli komisję ds. pytań na prawo jazdy i w niej zarabiali. Kontrola – jak wynika z komunikatu resortu – zakończyła się dziś, 27 stycznia.

Tu pojawia się jednak poważny kłopot. Bo jak wynikało ze wcześniejszego śledztwa dziennikarskiego portalu brd24.pl, w komisji do spraw pytań dorabiała też wysoka stanowiskiem urzędniczka… Departamentu Kontroli w Ministerstwie Infrastruktury.

W komisji pracowała bowiem Anna Fugielska – zastępca dyrektora Departamentu Kontroli w Ministerstwie Infrastruktury. Już w lutym ubiegłego roku wskazywaliśmy, że udział wysokiej urzędniczki tego departamentu w komisji ds. pytań egzaminacyjnych na prawo jazdy jest sprawą kontrowersyjną.

„Do najważniejszych zadań Departamentu Kontroli należy >>prowadzenie kontroli planowych i doraźnych komórek organizacyjnych<<. A więc po naszych publikacjach ujawniających powstanie i działalność komisji ds. pytań egzaminacyjnych to właśnie Departament Kontroli jako pierwszy powinien wszcząć kontrolę sprawdzającą tę sprawę i pracę Departamentu Transportu Drogowego. Czy jest szansa na prawidłowe wyjaśnienie takich spraw, gdy urzędniczka działu kontrolnego musiałaby dokonywać samooskarżenia?” – pisaliśmy w brd24.pl.

I właśnie ta sytuacja się ziściła. Jak rzetelnie Departament Kontroli przeprowadził kontrolę zleconą przez ministra Adamczyka?

Łukasz Zboralski