Connect with us

Społeczeństwo

Polscy kierowcy „na zderzaku”. Ujawniamy pomiary z drogi ekspresowej

Opublikowano

-

W Polsce nie ma definicji „bezpiecznej odległości”, więc wielu kierowców jej nie zachowuje, a służby nie mogą jej egzekwować. Jak to wygląda na drodze? Po raz pierwszy ujawniamy dane z takich pomiarów na drodze ekspresowej 

Pomiary radarem INTEGRA na drodze ekspresowej S11 w Wielkopolsce Fot. archiwum

Pomiary radarem INTEGRA na drodze ekspresowej S11 w Wielkopolsce Fot. archiwum

„Bezpieczna odległość” – ten termin w Polsce rozumiany jest tylko w przypadku kolizji lub wypadków. Wówczas jedynie policja jest już w stanie orzec, że ktoś tej bezpiecznej odległości nie zachował. Brak prawnej definicji wyklucza edukowanie ludzi o tym, jak daleko za poprzednim pojazdem powinni jechać i wyklucza też karanie ludzi jeżdżących „na zderzaku” innym – to przeraża najbardziej zwłaszcza na polskich autostradach i drogach ekspresowych.

Firma Video Radar prowadziła niedawno testy swojego radaru śledzącego INTEGRA 3D. Postawiono go nad drogą S11 na wiadukcie, na wysokości 8 m nad jezdnią.

Pomiary odbyły się w miejscowości Borówiec (Wielkopolska), na ulicy Drapaka. Odcinek pomiarowy obejmował w sumie cztery pasy ruchu – po dwa w każdym kierunku trasy S11. Czas pomiarów – od godziny 11:56 do 13:25. W tym czasie przez odcinek objęty testem przejechało w sumie 1254 pojazdów (w obu kierunkach).

Ponieważ radar śledzący umożliwia mierzenie też odległość pomiędzy tablicami rejestracyjnymi pojazdów (zapisywane są zdjęcia i plik wideo z takiej kontroli), zmierzono, jaką odległość od poprzedzającego pojazdu zachowują kierowcy.

130 kierowców jadących za blisko. Rekordzista przy 139 km/h jechał 34 m za innym pojazdem

Podczas pomiarów na drodze ekspresowej zarejestrowano w sumie 130 pojazdów, które utrzymywały od poprzedzającego je samochodu odległość mniejszą niż 50 m. (tu ważna uwaga – w niektórych krajach Europy Zachodniej przyjmuje się, że odległość od poprzedzającego samochodu powinna być połową prędkości auta wyrażoną w metrach – czyli np. przy jeździe 120 km/h po drodze ekspresowej od poprzedzającego auta powinno nas dzielić co najmniej 60 m).

„Rekordzista” zmierzony na S11 przy prędkości 139 km/h miał do zderzaka poprzedzającego pojazdu zaledwie 34 m.

Jeden z kierowców przy prędkości 139 km/h jechał mniej niż 34 m za poprzedzającym go pojazdem Fot. Archiwum

Jeden z kierowców przy prędkości 139 km/h jechał mniej niż 34 m za poprzedzającym go pojazdem Fot. Archiwum

Przekroczenia prędkości

Radar INTEGRA mierzy też jednocześnie przekroczenia prędkości. Na drodze ekspresowej S11 w tym jednym miejscu przez 1,5 h zarejestrował 241 pojazdów jadących za szybko (na czterech pasach ruchu, w obie strony).

Przekroczenia prędkości:

o ponad 20 km/h – 108 pojazdów
40 km/h – 96 pojazdów
60 km/h – 32 pojazdy
80 km/h – 5 pojazdów

Najszybciej jechał kierowca, który pędził 195 km/h.

Jeden z kierowców jechał drogą S11 195 km/h. Fot. Archiwum

luz