Mieszkańcy Poznania manifestowali na ul. Głogowskiej po tym jak zginęła tam 63-latka przechodząca przez przejście dla pieszych. Podczas protestu a mały włos nie doszło do tragedii. Kierowca forda focusa ledwo wyhamował przed pieszymi przechodzącymi na zielonym świetle

W niedzielę mieszkańcy Poznania manifestowali na ul Głogowskiej po tym jak zginęła tam 63 latka przechodząca przez przejście dla pieszych. Fot. „Nowa Głogowska nas połączy”
W sobotę 7 grudnia tuż po godz. 5 rano 63- letnia poznanianka weszła na przejście dla pieszych na ul. Głogowskiej w Poznaniu przy skrzyżowaniu z ul. Berwińskiego. Pokonała już pierwszy pas i weszła na drugi. Kiedy schodziła z przejścia dla pieszych uderzył w nią 28 latek jadący peugeotem. Kobieta zmarła w szpitalu.
W niedzielę po tym wydarzeniu na ul. Głogowskiej przy parku Wilsona zaprotestowali mieszkańcy. Demonstrowali pod hasłem „Kto następny? Głogowska zabija!”. Mało brakowało, a już podczas protestu doszłoby do kolejnej tragedii.
– Zgromadziliśmy się w miejscu gdzie zginęła 63 letnia piesza, rozstawiliśmy znicze. Zwróciliśmy uwagę na źle zaparkowany samochód, który stwarzał zagrożenie i przekonywaliśmy stojących w pobliżu policjantów do wypisania mandatu, usunięcia zagrażającego bezpieczeństwu samochodu – opowiada Włodzimierz Nowak z stowarzyszenia „Nowa Głogowska nas połączy”. – Po chwili usłyszeliśmy pisk opon. Kierowca w fordzie fokusie skręcając wjechał na przejście przez ul Brewińskiego. Byli na nim piesi, mieli zielone światło. Kierowca na szczęście wyhamował, ale zatrzymał się dopiero w połowie pasów. Policjanci stwierdzili, że nic nie widzieli – relacjonuje Włodzimierz Nowak.

Ulica Głogowska to najniebezpieczniejsza ulica Poznania. Fot. „Nowa Głogowska nas połączy”
Jedna z najniebezpieczniejszych ulic w Polsce
Mieszkańcy od 10 lat domagają się zmian na ul. Głogowskiej. To szeroka arteria. Dwa pasy ruchu w każdym kierunku z dwoma torami tramwajowymi po środku. – Ulica Głogowska to nie tylko jedna z najniebezpieczniejszych ulic w Poznaniu, ale także w Polsce. Jeśli chodzi o wypadki z pieszymi Głogowska zajmuje siódme miejsce w kraju. Bardziej niebezpieczne dla pieszych są tylko trzy ulice w Warszawie i trzy w Łodzi. Kiedy wykazywaliśmy to policji czy władzom miejskim byliśmy wyśmiewani. Na Głogowskiej najbardziej ryzykowny jest dwuipółkilometrowy śródmiejski odcinek. Dochodzi tam do wielu wypadków z udziałem pieszych. Tylko w 30 proc. z nich wina leży po stronie pieszego. Duży problem stanowią kierowcy, którzy skręcają w poprzeczne do Głogowskiej ulice. Nie zwracają uwagi na przechodzących pieszych – mówi Włodzimierz Nowak.
Stowarzyszenia „Nowa Głogowska nas połączy”, które reprezentuje powstało przed dwoma laty. Zabiega ono o gruntowną przebudowę ulicy. – Głogowska jest niebezpieczna i nieprzyjazna. Pieszym pozostawiono bardzo mało miejsca. Choć przy przejściu na drugą stronę trzeba pokonać cztery pasy i torowisko tramwajowe, to brakuje wysepek. Jeśli już są to zbyt wąskie, niezgodne z dzisiejszymi przepisami. Pieszy z wózkiem tam się po prostu nie zmieści. Do niedawna w korkach stały tu nawet tramwaje. Ograniczono to kosztem pieszych, którzy teraz dłużej muszą czekać na przejście na drugą stronę – wylicza problemy Włodzimierz Nowak

Stowarzyszenie „Nowa Głogowska nas połączy” przygotowało projekt zmian na ul. Głogowskiej. tak mogłaby wyglądać po przebudowie. Fot. „Nowa Głogowska nas połączy”
Stowarzyszenie we współpracy z urbanistą i dwoma inżynierami przygotowało wizualizację tego jak o przebudowie mogłaby wyglądać ulica Głogowska. Opowiada się za uspokojeniem ruchu poprzez zwężenie ulicy do jednego pasa. Pozwoliłoby to na wyłączenie sygnalizacji i utrzymanie przepustowości, a jednocześnie wygospodarowanie miejsc dla pieszych i rowerzystów. W projekcie są miejsca postojowe dla dostawców i zieleń. Dziś Głogowska jest betonową pustynią.
Po tragedii miasto zapowiada zmiany
Już po wypadku do jakiego doszło 7 grudnia wiceprezydent Poznania Mariusz Wiśniewski zapowiedział, że Głogowska zostanie zwężona. Stwierdził, że nie ma już w tym temacie pola do dyskusji. Podkreślił, że pasy ruchu są zbyt wąskie i niezgodne z obowiązującymi przepisami. Aktywiście stowarzyszenie „Nowa Głogowska nas połączy” cieszą się z decyzji, ale podkreślają, że satysfakcji nie czują
„Zbyt wiele ofiar – ofiar cierpień w wypadkach, ofiar zmarnowanych tygodni w zakorkowanych kiedyś tramwajach, dzisiaj w oczekiwaniu na zielone pieszych (których kosztem odkorkowano tramwaje)” – napisał Włodzimierz Nowak.
AN