Connect with us

Społeczeństwo

Sędzia od „dorobku artystycznego” Kozidrak to ta sama, która uważała, że Frog „panował nad pojazdem”

Opublikowano

-

Sędzia z Warszawy, która wśród okoliczności łagodzących jazdę po pijanemu Beaty Kozidrak uznała jej „dorobek artystyczny” wcześniej pozwoliła uniknąć wyższej kary „Frogowi” uznając, że „panował nad pojazdem” podczas swoich rajdów przez miasto
Sędzia Agata Pomianowska z Sądu Rejonowego Warszawa-Mokotów. Źródło: Twitter/Fakt

Sędzia Agata Pomianowska z Sądu Rejonowego Warszawa-Mokotów. Źródło: Twitter/Fakt

Publiczne wzburzenie wywołał fragment uzasadnienia wyroku wobec piosenkarki Beaty Kozidrak sądzonej za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, której dopuściła się we wrześniu ubiegłego roku (została skazana wczoraj w pierwszej instancji na 70 tys. zł grzywny i pięcioletni zakaz prowadzenia pojazdów). Sędzia Sądu Rejonowego Warszawa-Mokotów uzasadniała bowiem, że okolicznością łagodzącą w sprawie prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości jest… ” niekwestionowany dorobek artystyczny”.

– Oskarżona po pierwsze przyznała się, ale wyraziła też żal, przeprosiła, jest osobą niekaraną. Przez 40 lat posiadania prawa jazdy nie miała żadnych kolizji z prawem. Nadto, jako okoliczność łagodzącą należy wziąć pod uwagę jej dotychczasowy uregulowany tryb życia, w tym niekwestionowany dorobek artystyczny oskarżonej, jej zasługi dla polskiej muzyki i kultury – argumentowała sędzia.

Film z jej agrumentacją wywołał oburzenie w sieci. Dziennikarze na Twitterze pisali, że to ośmieszanie wymiaru sprawiedliwości.

Ta sama sędzia uznała, że „Frog” panował nad pojazdem

Sędzia z warszawskiego sądu to Agata Pomianowska. I nie pierwszy raz jej argumentacja wywołuje publiczne oburzenie w sprawach związanych z ruchem drogowym. To właśnie Pomianowska orzekała w głośnej sprawie pirata drogowego Roberta N. „Froga”, który nagrywał swoje przejazdy przez Warszawę samochodem, podczas których pędził z olbrzymimi prędkościami.

Agata Pomianowska uniewinniła go od zarzutu sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym w wątku sprawy dotyczącym jazdy po Warszawie. I przedstawiła szokujące uzasadnienie. „Pomimo brawurowej jazdy, poruszając się z dużą prędkością i powodując dezorganizację na drodze, oskarżony w krytycznym czasie panował nad swoim pojazdem” – mówiła sędzia i powoływała się na taką opinię biegłych.

„Frog” został skazany na dwa lata i sześć miesięcy pozbawienia wolności za inną jazdę – w okolicach Kielc. W tym przypadku sąd uznał już, że istniało niebezpieczeństwo sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym.

44-letnia sędzia Agata Pomianowska jest od 2018 r. członkiem Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia.

luz