Starszy mężczyzna zniszczył boisko sportowe w Długoborzu. Wpadł, bo zakopał się w grząskim gruncie. Odpowie przed sądem

Starszy pan utknął swoim BMW na boisku sportowym, gdzie „sprawdzał, jak auto działa po naprawie” Fot. Policja
BMW i drift – to kojarzy nam się w Polsce głównie z młodzieniaszkami piłującymi wyeksploatowane auta z Niemiec. Tym razem jednak było trochę inaczej. Marka ta sama, ale za kierownicą pojazdu siedział senior. Starszy pan kręcił bączki na boisku sportowym w Długoborzu. Ktoś zgłosił to policji. Funkcjonariuszki z zambrowskiej komendy zastały seniora w BMW, który twierdził, że chciał „tylko na chwilę wyjechać z garażu i sprawdzić, jak auto jeździ po naprawie”. Straty oszacowano na 500 zł. Kierowca za swoje zachowanie będzie odpowiadał przed sądem.
ai