Finał głośnej sprawy z Wrocławia. Taksówkarz, który po parku gonił rowerzystę i go przejechał, został skazany przez sąd na 3 lata więzienia

Wrocławski taksówkarz po zatrzymaniu w kwietniu 2019 r. został oskarżony o usiłowanie zabójstwa rowerzysty. Źródło: YouTube/TV Regionalna pl
Wiosną ubiegłego roku we Wrocławiu doszło do nieporozumienia między taksówkarzem a Ukraińcem, który jechał na rowerze. Rowerzysta miał wjechać na skrzyżowanie zajeżdżając taksówkarzowi drogę i uderzając w samochód. Po kłótni Ukrainiec odjechał rowerem, a taksówkarz – Adam Ch. – ruszył za nim w pościg. Ścigał go nawet po parku, gdzie ostatecznie przejechał po nim samochodem. Ukrainiec w ciężkim stanie trafił do szpitala m.in. ze zmiażdżoną klatkę piersiową oraz połamanymi żebrami.
Taksówkarz twierdził, że to był nieszczęśliwy wypadek i że chodziło mu tylko o obywatelskie zatrzymanie. Prokuratura twierdziła, że celowo przejechał po rowerzyście.
Wrocławski sąd okręgowy skazał taksówkarza na 3 lata więzienia. Adam Ch. musi też zapłacić pokrzywdzonemu 20 tys. zł zadośćuczynienia. Przez 10 lat ma zakaz pracy jako kierowca.
ai